WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Witam!!!
2 dni temu doszla do mnie paczuszka, a w paczuszce to:



Jest to szybowiec przystosowany do 2 kanalow (w przyszlosci pomysle nad lotkami), na wyposazeniu sa 2 nowiutkie serwa i pakiet 4.8V 800mAh (co prawda ma juz 2 sezony za soba i podobno nie wchodzi w niego juz wiecej niz 600mAh, ale zawsze to cos). Calosc: 220 zl Takiej okazji przepuscic nie moglem
Dokupilem do niego odbiornik, HFS-06MT (sprzedawca mi go polecil), nadajnik w drodze (Flash 5x). Musze jeszcze jedynie dokupic kwarce, ale z tym problemu byc nie powinno.
Co poza tym...hmm...szybowiec jest przystosowany do startow z gumy (ma hak). Z tym moge miec problem, bo nie mam holu, zbocza kolo domu tymbardziej. Macie jakies sugestie?
Czy musze zawijac odbiornik w gabke (dostalem oryginalna Hiteca razem z odbiornikiem )?
Zaraz go jeszcze zwaze i napisze

Pozdrawiam

_________________
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"
Hitec Flash 5x/kanal 79

Maciej

Witam!!!
Oto jeszcze fotka 'bebechow':



Zapomnialem tez dodac, ze do modelu dostalem gratis trzecie serwo ES-03 JR
Przy skladaniu zauwazylem, ze wyrwalo sie jedno z dwoch mocowan steru kierunku do statecznika. Czym najlepiej je wkleic? Zaznacze, ze mocowania sa plastikowe...

Pozdrawiam

_________________
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"
Hitec Flash 5x/kanal 79

Maciej

Witam.Maćku model prezentuje się fajnie,myślę że zakup udany.
Na początek parę rad
Możesz startować z holu z terenu płaskiego,nie potrzeba zbocza.Jedynym mankamentem jest -holownik,czyli zaufany kolega który wyciągnie nam model.Jak nie masz na razie holu czyli guma żyłka i spadochronik to możesz skorzystać na początku z samej żyłki .Najlepiej wybrać się do sklepiku z artkułami gospodarstwa domowego,i zakupić żyłkę gospodarczą .Jest wystarczająco gruba i za chyba ok.80m zapłacisz ok.8zł.Hol masz gotowy
Co do odbiornika,gąbkę lub inne pianki,izolatory stosujemy w każdym modelu i nie ma tu znaczenia czy to szybowiec czy helikopter.Odbiornik jest elektronicznym elementem i wymaga odpowiedniego potraktowania.W spalinach są to drgania od napędu i cała reszta a w szybowcu oczywiście uderzenia przy lądowaniu,ewentualne krety,twarde przyziemienia i cała nieprzewidziana reszta
Tak więc gąbeczka obowiązkowa
W związku z tym że szybol jest w całości żółty to proponuję na spodzie skrzydła dodać jakąś fajną naklejeczkę ,pasek itp żeby się nie pogubić na nieboskłonie
Udanego oblotu
Pozdrawiam

_________________
piotr
Jeszcze się tak nie zdarzyło,żeby coś zostało w powietrzu i nie spadło........

Piotrze,

Dzieki za rady Powiedz mi jeszcze tylko jak wyglada holowanie modelu za pomoca samej zylki gospodarczej? Bo na holowanie przez inny model jeszcze sie nie nadaje
Podobno zamontowanie silnika spalinowego do tego akurat szybowca byloby wskazane (tak powiedzial 'sprzedawca'), gdyz ma strasznie niedociazony przod, ale o tym pomysle w przyszlosci
Jutro dodam jeszcze zdjecia, jak sie model prezentuje 'w calosci'. Dzisiaj nie mialem na to zbyt duzo czasu...zdazylem jedynie nacieszyc sie zawartoscia paczki

Pozdrawiam

_________________
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"
Hitec Flash 5x/kanal 79

Maciej

Cześć Maciek.
Może zamiast spaliny jakiś napęd elektryczny?Nie koniecznie bezszczotka tylko może jakiś szczotkowiec klasy 500-600?
A jak spalinka to powinno wystarczyć 1,5cm.Nie potrzeba tu ciągu 1:1,chodzi o to żeby dało się wyciągnąć model na dużą wysokość i potem zmniejszyć obroty i cieszyć się lotem.Koszt pewnie wyjdzie taki sam spalina=silnik elektryczny+regulator
Małego ASP można kupić za 125zł.

A co do holowania to wygląda to tak:
Trzeba nawinąć żyłkę na jakąś grubą szpulę,ja używałem starego kołowrotka wędkarskiego Na początek odwinąć z 50-60m zablokować żyłkę na szpuli.Pózniej przez szpulę przeciągałem np:pasek od nadajnika.Chodzi o to żeby nie trzymać za gołą żyłkę bo paluszki się poprzecinają
Ustawiamy się pod wiatr,sprawdzamu stery i najlepiej przez machnięcie ręką dajemy holownikowi znak żeby zaczął biec.Szybola absolutnie nie należy rzucać w powietrze,wystarczy że zrobisz parę kroków i wypuścisz go z ręki.Cały czas trzeba kontrolować aby biec z bardzo dobrze napiętym holem.Jeżeli holownik zwolni i hol się poluzuje to trzeba trochę zwolnić żeby napiąć linkę.Niestety przy mało wietrznej pogodzie trzeba się dobrze nabiegać żeby go wyciągnąć.Najlepiej jak wieje ze 3m/s
Przy silniejszym wietrze model wystrzeliwuje jak z procy,i trzeba uczulić holownika na to że jak podczas holowania poczuje że model strasznie ciągnie to lepiej żeby go wypuśćił bo skrzydła złożą się na pół.

No i dalej -na końcu holu zawiąż sobie podkładkę z dużym otworem,taką pod śruby.
Jak szybol zacznie nabierać wysokości ,kontroluj sterem kierunku żeby leciał dokładnie pod wiatr i za holem,często zdarza się że dostaniesz jakiś nagły podmuch z boku i szybowiec odjedzie nagle kilka metrów w bok.
Nie trzymaj zaciągniętego steru wysokości bo albo wyczepisz się nad ziemią i bęc albo wykręcisz piękną pętlę.Delikatne tylko ruchy żeby pomóc troszkę holownikowi przy wznoszeniu.

Jak już będziesz w górze [jak się wprawicie to szybol powinien być wyczepiony prawie nad głową holownika] to krzyczysz bardzo głośno "wyczep" i wtedy biegnący kolega powinien się zatrzymać a czasem trzeba zrobić krok do tyłu żeby podkładka spadła z haka tym samym uwalniając hol.Czasem może się też zdarzyć że wiatr dmuchnie i hol nie spadnie -najlepiej rzucić go na ziemię do przodu, a pilot jak widzi taką sytuację zaciąga lekko ster wysokości ,zarywa przód modelu i uwalnia hol[podkładka się zsuwa]
Jak się wprawicie to rozwijacie pełny hol i w górę,przypominam że potrzebny jest naprawdę kawał łąki zeby rozwinąć hol 80m i miejsce do biegnięcia z nim.
Jak coś to pisz odpowiem i poradzę.
Pozdrawiam

_________________
piotr
Jeszcze się tak nie zdarzyło,żeby coś zostało w powietrzu i nie spadło........

Witam!!!
Piotrze, bardzo dziekuje Ci za pomoc W takim razie pedze po zylke gopodarcza
Jak obiecalem, oto fotki modelu 'w calosci', aczkolwiek zlozonego tak na sucho:




Mam jeszcze jeden problemik. Co prawda strasznie blachy , ale nie wiem, co z tym zrobic. Mianowicie mam skrzydlo w 2 platach laczone dwoma bagnetami. Oprocz tego mam jeszcze ta gume, ale mimo to skrzydlo i tak sie 'rozchodzi'. Co z tym zrobic?

Pozdrawiam

_________________
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"
Hitec Flash 5x/kanal 79

Maciej

Szczep to taśmą przeźroczystą
Proste i skuteczne

_________________
Pozdrawiam
Patryk Sokół
skype: patryk..sokol
Biorę udział w akcji "Chcę pisać poprawnie"

Witam!!!
Nie pomyslalem o tym Dzieki wielkie

Pozdrawiam

_________________
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"
Hitec Flash 5x/kanal 79

Maciej

Tak jest zgadzam się w zupełności z przedmówcą,taśma samoprzylepna jest w tym wypadku najlepsza.Zaopatrz się w kilka szpulek bo przed każdym lataniem będzie potrzebna,żeby na nowo złączyć skrzydło.
I tak jak wspominałem wcześniej -model fajny,rasowy szybowiec.Będzie super latał
Pozdrawiam
PS. sprawdz koniecznie przed lotem środek ciężkości -tak standardowo w 1/3 płata licząc od krawedzi natarcia

_________________
piotr
Jeszcze się tak nie zdarzyło,żeby coś zostało w powietrzu i nie spadło........