WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Dziś nastąpił oblot z nowym podwoziem - wyrwało się przy pierwszym lądowaniu. Polatałem trochę, korzystając z "ręcznego wyrzutnika" - Reptyla (dzięki).


Mocowanie podwozia już przerobione. Mam nadzieję, że tym razem już się sprawdzi. Tak mi się teraz podoba, że aż szkoda go rozbić.

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV

No problemo. Rewanż za wyrzucanie szybowca. I tak miałem lżejszą (o jakieś 400g.) robotę.



Faktycznie, chyba masz obecnie najładniejszą Formosę w Warszawie. Przynajmniej ja ładniejszej nie widziałem.

Pozdrawiam,

Reptyl

Bardzo ładnie się prezentuje twoja formosa, ja swojej w życiu nie widziałem takiej ładnej.
Czy nie masz problemów ze środkiem ciężkości, ja u siebie baterię muszę przesówać maksymalnie do przodu, ty masz tam mocowanie podwozia.

_________________
Pozdrawiam Tomek
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Pakiet nie jest umieszczony w przewidzianym dla niego miejscu. Na zdjęciu widać, że za mocowaniem podwozia jest prostokątny otwór, przez który wkładam pakiet, umieszczony prostopadle (nie do końca, bo trochę na skos) do osi podłużnej kadłuba. W kadłubie jest wycięte jeszcze trochę miejsca, bo pakiet jest stosunkowo długi.

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV

Formosa wróciła w moje łaski. Pomimo słabego napędu, jaki mam w tym modelu, polatałem nim ostatnio.

Spodobało mi się podchodzenie do lądowania na klapolotkach - model znacznie zwalnia, bez tendencji do przepadania.

Podwozie wreszcie się sprawdza, ale i tak musi być dość równo i trawa niewysoka.

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV