WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Witam!

Podziwiam twoje konstrukcje i zbieram pomysły do własnego modelu
Mam pytanie, jak masz zamiar rozwiazac napęd lotek w tym modelu?

_________________
Pozdrowienia

Wojtek "Zdzichu" Zdziejowski

tak samo jak w poprzednim modelu
mam nadzieje ze obrazek wszystko wyjaśnia
bowdeny już mam wklejone w skrzydła

_________________
pozdrawiam MC

własnie o takim rozwiazaniu mysłałem, tóęj model est dosc mały wiec drucik taki jak do popychaczy chyba nie bedzie zbyt skrętliwy, ja sie zastanawiam jaką rurke ja mam wkleić i jaki gruby drut dac do napędu lotek w ten własnie sposób.

Buduje zaprojektowany podobnie Dewoitine d-520 i troche metodą kartonową. Rozpietosc 80cm masa do lotu około 500g (przewiduje, bo narazie mam skrzydła i skorupe kadłuba gotową)

_________________
Pozdrowienia

Wojtek "Zdzichu" Zdziejowski

Witam,
może moje pytanie wyda się niektórym dziwne, ale czy próbował ktoś badać numerycznie (np. metodą elementów skończonych) wytrzymałość modelu (lub jego części)? Może Ty Puskal ? ze względu na prostotę konstrukcji zadanie nie wydaje się trudne. Pytam z ciekawości, pozdrawiam

P.S. jeśli post nie powinien być w tym topicu to przepraszam, zamieściłem go tutaj bo Puskal robi CADowe projekty.

_________________
Pozdrawiam, Andrzej

Dość dawno już z planów kol. Puskala wydziergałem sobie powiększoną wersję FW-190 (~70cm rozpiętości) - miałem go zamiar ulotnić z GWS-350C ale po próbach pokojowych stwierdziłem że z tego nic nie będzie (duży moment od śmigła + moje mizerne umiejętności).
Ostatnio nabyłem w końcu napęd bezszczotkowy no i jako że Foczka prawie gotowa była to posłużyła jako platforma do testów





Model ma na pokładzie:

Silnik - Tower Pro 2408-21 Metal
Śmigło - GWS 8060
Regulator - Jeti ECO 018
Akumulator - LiPol 860 7,4v 15C
Serwa - 2x Dynam 8,4g
Odbiornik - REX5MPD
kamyczek na ogonie - dla wyważenia

W sumie masa koło 250-260g

Od piątku (zmontownie modelu i próby pokojowo podwórkowe) miałem stres poważny - jeszcze takim modelem nigdy nie latałem więc cały czas przed oczami wizja 2-3sekund lotu i bum w glebę....
W niedzielę udało się wyrwać na łączke... wiało trochę, ale jednak się odwarzyłem!
Lata super - jeszcze nie mam go całkiem dobrze wyregulowanego, ale już mi się podoba - tylko jedno niefajne lądowanie (regulator odciął w nienajlepszym momencie, akurat leciałem nisko, niezbyt szybko i do tego nad szutrową drogą - przytarłem nieco silnik, ale chyba nic mu się nie stało).

Chyba go pomaluję! Nie bardzo mi się podoba pomysł Niemieckich krzyży - będzie albo bez znaków albo Węgier (chociaż Oni chyba tylko F używali ale ten dość podobny do A był)

Dzięki Puskal

EDIT:
Trochę polatałem modelem, z malowania nici - za często kraksy nim mam (jeszcze słabo sobie z nim radzę...) i już niezbyt pięknie wygląda. Doszło kilka kolorowych pasków na skrzydle i kadłubie, śmigło wymieniłem na GWS 7060 - lata nieco wolniej ale i tak szybko.

Planuje wykonanie nieco większej wersji (około 100cm), ale to już będzie inna bajka, myśle że na nowy wątek zasługuje. A jak lepiej opanuje latanie dolnopłatami to zbuduje nowy egzemlaż 70cm, tym razem z malowaniem mam nadzieje


Pozdrawiam
AR

_________________
Pozdrawiam
Andrzej R.