WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Bez obaw, jeśli jeszcze masz możliwość uruchomienia klapolotek to prędkość lądowania jest naprawdę niewielka.


Proponowałbym nie oklejać modelu, a jeśli już to bez kadłuba, który w formosie I najszęściej się rozsypywał. Model jest i tak ciężki, a w skrzydle jest porządny kawał rurki węglowej i nie sądzę, że bedą problemy z nim.

Mam natomiast kilka innych uwag:
- W zestawie dostałeś pewnie klocki drewniane 10*10*50 - 4szt., należy je wkleić w miejsce mocowania podwozia, ja przykręciłem te klocki do oryginalnych wsporników plastikowych, a następnie pod całość pogłębiłem krawędzie gniazda (w które wkleja się same plastiki) a później wkleiłem klocki drewniane razem z wkręconym plastikiem.
- oś śmigła jest oddalona od osi kołka do którego mocujemy silnik o ok. 22mm - jest to o 15mm więcej niż w starych mocowaniach napędu GWS-a, musiałem swój wspornik przerabiać.
- Mocowanie baterii jest pod skrzydłem, przykryte styropianową pokrywą, jest niestety bardzo płytkie i moje baterie LiPol nie mieszczą się, zrobiłem pokrywę z laminatu w kopycie z odciśniętej w gipsie oryginalnej styropianowej pokrywy.
- baterie mocowane są taśmą zapinaną na rzep, ale aby bateria nie przesówała się przykleiłem ją na 2cm kawałek rzepa do komory. Nie wystarczy to aby utrzymać baterię, ale zapobiega jej przesówaniusię

_________________
Pozdrawiam Tomek
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Witam,

Dzięki za podpowiedzi. Myślałem nad klapolotkami lecz moja aparatura nie pozwala mi na ten luksus. Może się mylę. Mam MC-10. Mixer do delty tam jest ale nic poza tym.
Co do podwozia to moszę coś wymyślić ponieważ przy wkładaniu podwozia popękały. Napęd mam następujący. Silnik 3f 17A 60 gram. Podobno ok 800-900 gram ciągu przy śmigle 10X6 10X7 oraz LiPoly DUALSKY 2250 mAh 165 gram, oraz regulator JETI Jes18-3P 25gram.
Razem z piastą i śmigłem pewnie uzbiera się z 300 gram.
W tej chwili sklejony kadłub z wklejonymi sterami oraz skrzydło z lotkami waży 310 gram. Pozostałe wyposażenie plus inny balst ok. 200 gram Razem ok.800 Ciąg statyczny na granicy wagi. Zobaczymy.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

zdjęcia nowego podwozia


gniazdo z wklejonymi kołkami

a tak wygląda wyłamane oryginalne gniazdo po prawidłowym lądowaniu w trawie

_________________
Pozdrawiam Tomek
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Dzięki za fotki z podwoziem. Moja Formosa jest w początkowym stanie budowy.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

Kolejne zdjęcia szczegółów wykonania formosy


Moja oslona bateri zamocowana na modelu - pod oryginalną nie mieszczą się baterie - trochę "przaśna", ale spełnia swoją rolę, poza tym wykonanie trwało 3 godz. z suszeniem w piekarniku formy gipsowej i żelowaniu żywicy.



kopytko z gipsu nasączone stearyną ze świecy (podgrzewam palnikiem trochę świecę, a jak nakapie dosyć to potem formę. Stearyna ładnie się rozchodzi i mamy przyzwoite kopyto. To niestety robiłem na chybcika i nie jest przyzwoite.


osłona baterii: 2 warstwy tkaniny 150g/m2 + epidian 53



wspornik silnika po przeróbkach, wstawiony dodatkowy profil kwadratowy12*12*1, lutowany lutem do aluminium


rozwiązanie napędu kierunku, serwo wklejone na taśmę klejącą dwustronną, w styropian wklejone wypełnienie z lewej i prawej strony serwa, aby unieruchomić serwa. Zastosowałem serwa GWS pico na kierunek i pico+BB na wysokość.
Widać poprawione mocowanie kółka ogonowego - nie wytrzymało entuzjazmu dzieci: jedno za ogon, drugie za resztę i każde w swoją stronę. Muszę schudnąć wtedy może będę pierwszy po wylądowaniu przy modelu


Napęd lotki, serwa należy ulokować symetrycznie (jedno serwo dźwigienkę ma założoną na lewo drugie na prawo) i połączyć przewodem "Y", wtedy pomimo, że serwa obracają się w tą samą stronę to dźwignie będą wychylać się różnicowo. Tu założyłem serwa GWS-a Naro+.


I kopyto do osłony silnika, jeszcze do doszpachlowania. W formosie I najczęściej "się psuło".

Na koniec filmik z dzisiejszych, a może już wczorajszych lotów (1,1MB) http://www.freewebtown.com/tomekr/library/WKM/formosaII/formosa2blite.wmv

_________________
Pozdrawiam Tomek
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Zobaczyłem jak TomekR zrobił podwozie i
sklonowałem swoje ze sklejki 3mm.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

Tomku, pytanie o tylne koło w Formosie II.

Czy te, oryginalne mocowanie, sprawdza Ci się w tym modelu? Identyczne rozwiazanie mam w moim GWS mustang i tam mialem taki problem, ze po postawieniu modelu na ogon, calosc automatycznie przesuwala sie lekko w bok i pod ciężarem modelu delikatnie wyrywalo mocowanie z ogona. Rozwiazalem to poprzez zmontowanie z kilku klocków lego technic takiego mechanizmu, gdzie drut, biegnąc równolegle do osi obrotu jest dluzszy od oryginalnego i dzieki temu trzyma się w miejscu.

Moze bardziej obrazowo... zamiast oryginalnego sposobu gws w ksztalcie > (mniej wiecej) ja drut zrobilem bardziej w ksztalcie ]

Jesli to niezbyt jasne, to sprobuje cos narysować

_________________
Marcin, k. 63

Kolego Laser, Ty chyba masz dostęp do Lasera. Muszę przyznać, że zazdroszczę Ci .

_________________
Pozdrawiam Tomek
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

No cóż - mam z tym tylnym kółkiem kłopoty, dzisiaj po raz kolejny podklejałem je. Ja robię to strzykawką z obciętą igłą - wstrzykuje klej wzdłuż wbitego drutu, podkładam taśmę klejącą i niemal zalewam żywicą - zresztą co tu gadać zrobię zdjęcie (nawiasem mówiąć to samo robiłem z lotkami w FormosieI).
Na dodatek zakupiłem sobie w końcu śmigła APC (11*8.5, 11*10, 12*8 ) i muszę przyznać, że chyba głupi byłem używając tych pomarańczowych. Na śmigle 11*10 lekki luz w sterze kierunku powoduje, że wpada on w drgania i zastanawiam się czy nie założyć większego serwa.
Poza tym model nieźle zasówa na tym śmigle i prawie nie słychać śmigła.
Może ktoś nakręci mi filmik to pokaże w internecie.
Ponadto mocno zastanawiam się nad przednim podwoziem - jest strasznie wiotkie i nie wiem czy nie zrobię go z drutu fi2,5 lub z pręta weglowego fi3,5-4.

_________________
Pozdrawiam Tomek
Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"