WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Witam.
Zgodnie ze złożoną Michałowi obietnicą przedstawiam relację z budowy mojego skrzydełka.
Niestety ostatnimi czasy (gdzieś tak od roku) budowa modeli spadła o kilka pozycji na liście priorytetów (zwłaszcza że chce się jeszcze trochę polatać), dlatego od złożonej obietnicy na forum do jej realizacji upłynęło trochę czasu.

Materiał wyjściowy:
Rdzenie i kabinka od Michała (Reptyla).

Zaplanowane wyposażenie:
Silnik Emax CF2822,
Śmigło GWS 8x4,
Hobbyking SS Series 25-30A ESC (card programmable)
Serwa 2 x HXT900
Pakiet 1000 mAh 3S 20C

Jako że przy budowie zawsze mnie ponosi i próbuję utrudnić sobie życie, wprowadziłem parę modyfikacji do konstrukcji zaproponowanej przez Reptyla.
Pierwsza modyfikacja to zrezygnowanie z dźwigarów z taśmy zbrojonej i zastąpienie tejże taśmy czterema prętami szklanymi 2mm wklejonych na żywicę 10 minut. Miejsce wklejenia zostało wybrane na "oko". Pręty szklane w miejscu sklejenia połówek skrzydła (na polimer) stykają się i są sklejone ze sobą "na zakładkę". Na końcówki skrzydeł zostały naklejone deseczki z twardej balsy 3mm i oszlifowane do profilu rdzenia styro. Po wklejeniu prętów szklanych i serwomechanizmów (na polimer) miejsca ich wklejenia zostały zaszpachlowane szpachlówką do balsy i wyszlifowane.
Długo przyglądałem się kabince z laminatu i zastanawiałem się nad zabezpieczeniem przed zgnieceniem rdzenia skrzydła przez gumy mocujące. Finalnie krawędź spływu została oklejona sklejką 0,8mm.
Nosek skrzydła pierwotnie został zalaminowany żywicą i tkaniną 80 ale efekt był godny pożałowania. Laminat został zerwany a jego miejsce zajęła taśma klejąca zbrojona włóknem szklanym.













Lotki i stateczniki zostały wycięte z balsy 3 mm i oklejone żółtą folią reklamową. Zawiasy lotek zrobione z przezroczystej taśmy klejącej.
Samo skrzydło również zostało oklejone żółtą folią reklamową.


Niestety moja radosna twórczość i nieprzemyślane zmiany w konstrukcji zostały srogo ukarane. Skrzydełko przy zastosowaniu kabinki od Reptyla nie dawało się wyważyć.
Trzeba było coś wykombinować bo straszyła wizja nielota.
Ratunek przyszedł niespodziewanie. Dostałem w prezencie uszkodzony kadłub od Fokusa.
Uszkodzenie polegało na tym ze w nowym nie sklejonym jeszcze kadłubie, zniszczeniu uległy tylne części połówek.
Kadłub został przycięty na odpowiednią długość pozbawiony wzmocnień w celu utworzenia kanału wentylacyjnego przechodzącego przez cały kadłub i wzmocniony wewnątrz 4 prętami szklanymi.
Na końcu przyklejone zakończenie kadłuba + mocowanie silnika ze sklejki 3mm. Ta trochę przekombinowana konstrukcja umożliwia prosty dostęp do regulatora który znajdować się będzie we wspomnianym kanale wentylacyjnym wewnątrz kadłuba tuż przy silniku. Możliwa będzie też szybka zmiana silnika, zaplanowano możliwość zastosowania silników 2822, 2830, 3035.
Oryginalne osłony serwomechanizmów zostały przyklejone odwrotnie dzięki czemu powstały rasowe łapacze powietrza które kierowane jest do kanału wewnątrz kadłuba.
Skrzydełko mocuje się do kadłuba za pomocą rzepa przyklejonego na całej długości styku skrzydła i kadłuba. Oryginalne mocowanie silnika zostało obcięte i oszlifowane dla nadania bardziej (tak mi się wydaje) rasowego wyglądu.
Co z tego wszystkiego wyszło prezentują fotki poniżej.











Prace trwają ……..

_________________
Pozdrawiam,
Adam.
Hitec Optic 6 synteza 35 MHz + 2,4GHz, RWD-5, Fokker IIIe, MiniMag, SU-26.
Easy Star odleciał w siną dal, ale się znalazł.
Moje byłe: StoNoga, Fox