WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Witam Wszystkich

Po dłuższej przerwie niemodelowania, nieklejenia i nielatania wziąłem się za budowę kolejnego -a obecnie jedynego posiadanego modelu.
Bardzo "leżą" mi wszelkie piankowe modele jak EPP i EPO - przyjemnie i czysto się łamią, a więc i dobrze naprawiają.

W tym przypadku moim wyborem kierował budżet, który z racji "wielkiego powrotu" do modelarstwa RC był był dość niski (jak się okażę wydałem na ten model i tak więcej niż oczekiwałem...).

A więc - po zapoznaniu się z ofertą allegro znalazłem aukcję ze skrzydełkiem "Kiler" (1m rozpiętości - Zagi'owaty).
Cena przyjemna 65zł za zestaw - z przesyłką około 80zł.
Sprzedawca bardzo miły - jest możliwość dokupienia części zamiennych tj. mocowanie silnika itp.

.................................................................................
Następnego dnia po wysłaniu wpłaty otrzymałem paczkę - karton pod wymiar, docięte już rdzenie w negatywach oraz wszelkie drobnostki do budowy (winglety i owiewka z EPP, listewki, rzepy, klej polimerowy, dźwigienki sterów, popychacze, aluminiowe mocowanie silnika).


Dokładny opis budowy stworzony przez autora modelu znajduje się pod adresem: http://www.rcclub.pl/kiler-latajace-skr ... -po-kroku/

.................................................................................
Mimo dobrze zaprojektowanej konstrukcji postanowiłem dodatkowo wzmocnić model taśmą z włóknem szklanym (25mm) - stąd te krzyżujące się paski pod czerwoną folią.

Warto również wspomnieć o materiale, którym oklejałem model - jest to folia wylewana (die cast) do zastosowań reklamowych czy oklejania różnego rodzaju powierzchni (np. samochodów).
Dokładna nazwa to Oracal 951 Premium - w moim przypadku jest to czerwony metalik.
Cena jednego metra kwadratowego, który wystarczył "na styk" by okleić model mocno mnie przybiła (45zł ), jednak pośród wszelkich innych folii banerowych, ploterowych jedynie ta świetnie się kleiła i pozwalała kształtować.

Folia pod wpływem temperatury robi się bardzo plastyczna i można wszędzie ją ładnie ponaciągać - mnie jednak się to nie wszędzie udało co na jednej stronie wierzchniego płata skrzydła trochę widać (kilka zagięć).

.................................................................................
Stosowane/planowane wyposażenie:
silnik: Emax GT2210/13 KV1270 - 204W
serwa: TowerPro SG-92 Carbon
odbiornik: Spektrum AR7000
regulator: 30A
pakiet: 3s 1600-2100mAh
.................................................................................

Sposób mocowania łoża silnika postanowiłem wykorzystać inny niż autor przykazał - zamiast wklejać kawałek listewki, do którego miałbym przykręcać aluminiowe łoże postanowiłem wkleić po obu stronach skrzydła małe płytki ze sklejki 0.8mm.
Na górnej będzie umiejscowione łoże i zamocowane za pomocą trzech śrub nylonowych. Płytki sklejkowe są wiec pewnego rodzaju wzmocnieniem mocowania - bez tego przy pierwszym zahaczeniu śmigła o ziemię śruby mocujące porwałyby styropian.
.................................................................................

















Tutaj aluminiowe mocowanie silnika dołączone do zestawu:




Pozdrawiam

_________________
Bartłomiej Petera

Obawiam się, że wyjdzie ciężko

_________________
Pozdrawiam,

Michał

'If the wings are traveling faster than the fuselage it has to be a helicopter -- and therefore, unsafe.'
- Fixed Wing Pilot-

Też w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać nad tym... ale teraz sam nie wiem - ta folia, którą pokryłem nie jest gruba, to nie jest folia jak na litery i nadruki (przynajmniej tak mi powiedziano). Folie wylewane są naprawdę cienkie i wydaje mi się lekkie - jak wrócę ze świąt zważę model i zobaczymy, może nie będzie tak źle .

Grubość folii podana przez producenta to 50 mikronów.


EDIT:

Zastanawia mnie bardziej ile mogą ważyć te dwie płytki 10x11cm ze sklejki 0,8mm.
Samo mocowanie silnika z aluminium jest lekkie (a śruby nylonowe do mocowania łoża praktycznie nic nie ważą), ale bez względu na to słyszałem, że Kilery często trzeba dociążać z przodu więc postąpiłem inaczej niż wg. planów i umieściłem serwa bliżej krawędzi natarcia oraz nie oszczędzałem na wzmocnieniu taśmą przodu.

No i jeszcze waga lotek... w zestawie otrzymałem wycięte z 5mm balsy - nie wiem po co?... - 3mm po oklejeniu wystarczyłyby w zupełności.

No cóż, jak będzie zobaczymy, pierwszy oblot i mam nadzieję nie kraksę również zrecenzuję na forum.

Póki jest co poprawiać piszcie .

Pozdrawiam

_________________
Bartłomiej Petera

Bartek bardzo ładne wykonanie modelu Jak idą dalsze prace?

Ja też niedawno skusiłem się na to skrzydełko, czekam właśnie na przesyłkę . Ja swoje mam zamiar ulotnić FPV: KeyChain + Video 5,8GHz + FrSky.

Pozdrawiam.

_________________
Tomasz
Sanwa VG4R i Graupner MX-16s/FrSky 2,4GHz

Aktualnie świąteczny odpoczynek, a model ponad 60km ode mnie .

Czekam również na przesyłkę z ładowareczką i różnymi drobiazgami.
Do aluminiowego łoża silnika zastosuję 3-4 śrubki nylonowe M3 - zarówno do mocowania łoża do skrzydełka jak i silnika do łoża.
Zakładam, że M3 są na tyle cienkie i nie na tyle za cienkie by w razie poważniejszej kraksy zerwały się ratując nieco model.

Na spodniej stronie skrzydła umieszczę 3-4 nakrętki pazurkowe M3 i dotnę śruby by nie odstawały poza płaską powierzchnię spodu skrzydła.

Winglety również będą mocowane za pomocą tych nylonowych śrub - ponieważ końce skrzydeł są z 3mm balsy spokojnie umiejscowię tam (i troszkę w głąb) gwinty (bez główki) na które po "przetknięciu" przez wzmocnione otwory w wingletach zostaną nakręcone nylonowe nakrętki.
Oczywiście brałem pod uwagę inne możliwości jak mocowanie na rzep czy klej.

Zdaję sobie sprawę, że każda śrubka swoje waży, ale liczę, że nylonki nie są tak ciężkie jak metalowe śrubki .


Na ten czas od latania dzieli mnie tylko brak pakietu i regulatora, ale liczę, że za kilka tygodni to się zmieni .


Pozdrawiam

_________________
Bartłomiej Petera

Mój czeka na Poczcie. Jutro go przechwycę .

_________________
Tomasz
Sanwa VG4R i Graupner MX-16s/FrSky 2,4GHz

Po niedługiej przerwie powróciłem do budowy modelu .
Tak jak planowałem do mocowania silnika (i mocowania jego mocowania) zastosowałem lekkie śruby nylonowe M3.
Wszystko trzyma się solidnie i mam nadzieję, że sprawdzi się w praktyce.

Pomysł użycia tych samych śrub do mocowania wingletów okazał się dosyć kiepski - mała średnica, a więc i powierzchnia docisku giętkich wingletów z EPP nie sprawdziła się. Chyba jednak zdecyduję się na rzep, chociaż zastanawiam się czy przy odczepianiu "rogów" od modelu nie połamią mi się.

Jeżeli chodzi o dalsze postępy udało mi się wstępnie zainstalować owiewkę - zastosowałem miniaturowe magnesiki neodymowe (akurat promocja się trafiła). "Dziób" owiewki będzie mocowany cienkim paskiem rzepu (będzie z niej wystawać) do spodu modelu.

Magnesiki trzymają pewnie, a przy zastosowaniu głównego i na ogół nieodczepianego mocowania z przodu powstanie bardzo prosty mechanizm zawiasu - można nawet powiedzieć, że będzie to dosłownie działać jak zawias szafek kuchennych starego typu, a więc "zawias między frontem, a szafką i magnes żeby się samo nie otwierało" .

















Pozdrawiam

_________________
Bartłomiej Petera

Cześć

Strasznie dawno się nie logowałem do forum Fajny model. Widać, nie obraź się, ze starasz się wszystko przekonstruować (przekombinować). Ale w tym też jest fun. To mocowanie silnika jest ciekawe. To czego trzeba się obawiać to wyważenie. Robiłeś już przymiarki? Nie robiłem tego skrzydła ale jak przypomnę sobie moje Speedwingi i Tzagi to wydaje mi się że nie ma szans utrzymać konstrukcyjnego SC przemieszczając tylko pakiet.

_________________
Pozdrawiam

Piotr
Sanwa RD6000S
35MHz, kan: 64
Turnigy TGY 9X (2,4G)

Witaj,

Muszę przyznać Ci rację - wcześniej nie chciało mi się tak majsterkować, "pudełkowe" zestawy zawsze są idealnie dopasowane i szybkie montażu jak np.zestawy Multiplex'a.
To właściwie jeden z pierwszych wykonanych przeze mnie modeli gdzie mogłem wsadzić odrobinę własnej inwencji i faktycznie wszelkie "ulepszenia" czy też "udziwnienia" jak mocowanie silnika są troszkę przekombinowane. Powoli kompletuję elektronikę - obecnie oszczędzam na pakiet i regulator co po ostatnich modelarskich zakupach zajmie mi z dobry miesiąc, a więc bawię się i dodaję różnych "smaczków" i rozwiązań.

Z drugiej strony nie sądziłem, że modelarstwo od tej strony daje tyle frajdy - owszem robi się bałagan, kurz i lepkie powierzchnie, ale po skończeniu prac nawet gdy nie wyjdzie idealnie pozostaje jakaś satysfakcja i radość .


Co do wyważenia modelu i zachowania środka ciężkości
O ile kojarzę z zapisków innych posiadaczy w tym modelu najczęstsza tendencja i zarówno niebezpieczeństwo to zbytnie przeciążenie spływu modelu - a delta czy zagi przechylająca się do tyłu może być nie do uratowania w powietrzu.

To może stanowić nie lada problem - zakładam, że zainstalowany pakiet nie będzie za lekki (planuję 2100mAh LiFePo4 - 218g) więc dociążanie modelu na dziobie "może" mnie ominie, ale nie musi .

Jeżeli chodzi o wyważenie "na boki" - model posiada gustowną (chociaż jak dla mnie nazbyt toporną i "penisiastą") owiewkę co nie pozwoli mi latać pakietem ani większością wyposażenia na boki.
Posiadam jednak odbiornik z satelitką, którą planuję umieścić po tej "niedociążonej" stronie. Ten element to zaledwie kilka gram więc może nie obyć się bez kuleczki wędkarskiego ołowiu wklejonej w jeden z wingletów.


To wszystko tylko spekulacje i pomysły.
Dopiero urządzam (a właściwie nie ja tylko "sponsorzy") obecne mieszkanie na studia tak więc wagi elektronicznej nie posiadam, ale w bliskim czasie takową pożyczę, poznam masę modelu oraz zrobię wstępne testy wyważenia modelu i jak sądzę zwrócę się o pomoc na forum .


Pozdrawiam

_________________
Bartłomiej Petera