WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Przedstawiam mini model (dwie wersje) - ot takiego dziwoląga (w stylu vintage) do testowania "w naturze" mechanizmów wykonawczych typu SM, o których pisałem w TYM wątku. Gacek ma rozpiętość: 38 cm (czyli na dwie dłonie), powierzchnię nośną skrzydła: 3,5 dm2 (tyle danych na razie). Wykonany będzie z tacek depronowych, spożywczych (skrzydło, stateczniki), rurki węglowej fi 2,5 mm (belki ogonowe, których środkiem przewleczone będą druty DNE do sterowania mechanizmów SM), oraz kawałeczka balsy 3 mm (dla wersji I: gondole silników) lub 1,5 mm (mocowanie silników w osłonach) i ewentualnie (jeśli będzie wersja II) kawałka depronu budowlanego (szarego 3 mm), prążkowanego (pod panele) na osłony silników (jest elastyczniejszy od tacek i da się zwinąć na średnicy 6 cm). Wszystko musi być lekkie, ale na tyle sztywne, co by model mógł latać i aby nie rozleciał się za moment. Planowany napęd to dwa silniki od quda ze śmigłem lewym i prawym (na razie nie znam ciągu - badania niebawem). Na początek pierwszy luk (przybliżony) modelu w obu wersjach i fotka wyciętych z tacek powierzchni nośnych i sterowych - to była baza wyjściowa do projektu, bo tacki ograniczają wymiary i kształty, możliwe do wycięcia, ale nieodwołalnie model będzie z tacek i basta.

PS Dla wszystkich, którzy zapoznają się z programem Open VSP 3.4.0 wrzuciłem dla przykładu pliki projektu Gacka (obie wersje) w temacie o VSP Projekt jest mocno "zgrubny". Kto obejrzy dokładnie to zrozumie o co mi chodzi. W VSP każdy detal można zaprojektować bardzo precyzyjnie. Gacek jest prostym modelem i chodziło mi tylko o wizerunek zewnętrzny - stąd brak staranności w detalach (szczególnie na styku przekrojów i w tym co ukryte we wnątrz).

_________________
Pozdrawiam,
Jurek.

"Małe jest piękne" (tylko zależy w jakiej sytuacji).

Mini / mikroelektryki RC ...

Czy on nie bedzie za ciezki z tych tacek?

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Dobre pytanie Rysiek! Wszystko będzie wiadomo jak zrobię testy tych silników, które mam (silniki fi 7 mm x 20 mm ze śmigłami fi 58 mm od quadrocopterka). Jak będą za słabe to mam jeszcze opcję na tylny napęd (Gacek jest do tego dostosowany) - silnik (może trochę mocniejszy) z przekładnią zmniejszającą obroty, a zwiększającą moment na wale, oraz większym śmigłem. Jakiś jeszcze jeden, trochę większy silniczek wala mi się w szpargałach (pracuję już nad przekładnią do niego z zębatek od serwa).

_________________
Pozdrawiam,
Jurek.

"Małe jest piękne" (tylko zależy w jakiej sytuacji).

Mini / mikroelektryki RC ...

Czy bedziesz w stanie go wywazyc dodajac rozsadnej wagi mase? Patrzac na "masywne" stateczniki mam co do tego watpliwosci.
Dziwi mnie troche uzyty material- styropian. Ja robiac tego rodzaju model uzylbym calkiem tradycyjnej konstrukcji uzywajac jako zeberek (nielicznych) odpowiedni cienkich listewek drewnianych albo balsowych wyginajac je na goraco (I wilgotno). Formowalbym je miedzy listwami splywu I natarcia. Byloby to duzo lzejsze a o to przeciez najbardziej chodzi.

_________________
Kazik

Panowie, to ma być szybka konstrukcja - "platforma testowa", co też nie oznacza, że ma być byle jaka. Nie jest to też mikromodel. Technikę, o której pisze Kazik pewnie wykorzystam, jak zejdę z wymiarami do skali mikro. Kto wie? To mini / mikromodelarstwo coraz bardziej mnie wciąga (z wielu względów), ale to jest uzależnione od tego, czy uda mi się w takiej skali opracować/zrobić mały odbiornik, nad czym już pracuję (ręce mi się jeszcze nie trzęsą za bardzo , więc szansa jest! ) Jeśli chodzi o tacki depronowe, to się raczej nie martwię - do mini, nie mikro, powinny być OK - elementy z nich wycięte są bardzo lekkie, a dużo sztywniejsze od tych wykonanych z depronu ze sklepu modelarskiego, czy tym bardziej z depronu budowlanego (pod panele), który jest bardzo elastyczny. Wyważać będzie czym (silniki, odbiornik, bateria) Dzisiaj zrobię pomiary, to się wszystko wyjaśni.

_________________
Pozdrawiam,
Jurek.

"Małe jest piękne" (tylko zależy w jakiej sytuacji).

Mini / mikroelektryki RC ...

- skrzydło .................: 6
- st.H ......................: 1,89
- st.V ......................: 1,34
- kadłub ...................: 7
- rurka węglowa 2,5
25 cm x 2 ...............: 1,9
- silniki
+śmig. ...................: 7,4
- aku. 150mAh ..........: 5,09
- RX + mik./dek. ........: 4
- mechanizm SM ........: 1,7
- klej (szacunkowo).....: 6

[waga podana w gramach]

Zakładając, że środek ciężkości będzie w 1/3 cięciwy skrzydła od krawędzi natarcia wychodzi, że masa rozłożone przed SC to ok 35 g (uwzględniając ciężar mocowania silników: ok 5 g), a za SC: 15 g, więc może da się wyważyć bez zbędnego balastu (w razie czego "wyciągnę" trochę do przodu kadłub). Ciężar całkowity to ok 50 g (bez malowania), co przy powierzchni nośnej skrzydła ok. 3,5 dm2 daje obciążenie powierzchni skrzydła ok.: 14 g/dm2. Należy brać też pod uwagę, że stateczniki mają dużą powierzchnię, co powinno zapewnić stabilny lot swobodny bez żadnych niespodzianek. Jak myślicie, czy model będzie dobrze szybował przy takim obciążeniu i małych rozmiarach? Jakiego minimalnego ciągu silnika/silników potrzebuje do spokojnego, ale pewnego wznoszenia się (na początku będzie tylko regulacja obrotów silników i ster kierunku - od czegoś trzeba zacząć przygodę z RC)?

PS Aktualnie majstruję prostą hamownię do mini / mikrosilników. Pomiary niebawem.

[Edit: 19-03-2016] Po pierwszych pomiarach okazuje się, że każdy z tych silników, których chcę użyć do napędu Gacka ma max. ciąg statyczny: 21 g. Myślę więc, że łączny ciąg w granicach: 42 g przy wadze całkowitej modelu na poziomie 50 g powinien wystarczyć zwłaszcza, że Gacek to nie akrobat 3D (sądzę, że mogę go też pomalować?). Opis minihamowni i innych napędów do mini / mikromodeli jest w tym wątku: Mini / mikromodele RC - napędy

_________________
Pozdrawiam,
Jurek.

"Małe jest piękne" (tylko zależy w jakiej sytuacji).

Mini / mikroelektryki RC ...

Kazik, popatrz na to (lekka konstrukcja z ażurowanego depronu - szkoda, że się nie da poczytać , ale na filmiki popatrzeć można): http://cafe.naver.com/dynamicrc/1603

... a ta konstrukcja skrzydła dokładnie wg. twojego opisu: http://blog.naver.com/saejuyi/90139698011

Ciekawe jakiej folii używał gostek do pokrycia tych modeli? W dawnych czasach do pokrycia mikro robiło się folie samemu, tzw "film", o ile dobrze pamiętam, wylewany na wodę (mieszanka cellonu z gliceryną i chyba czymś tam jeszcze). Waga pokrycia skrzydła i stateczników modelu z pierwszego linku wynosi: 0,06 g.

Z tym, że takie modele to już tylko do polatania indoor, a Gackiem powinno dać się polatać przy "bezwietrznej pogodzie" - takie mam przynajmniej założenie.

_________________
Pozdrawiam,
Jurek.

"Małe jest piękne" (tylko zależy w jakiej sytuacji).

Mini / mikroelektryki RC ...

Tak, tak myslalem zrobic to skrzydlo.
A co do wywazenia, to nie wiem jak to liczyles (podajesz wagi). Wazne sa momenty o czym napewno wiesz, tyle ze brakuje mi odpowiednich zalozen.

_________________
Kazik

Kazik to nie są obliczenia CG tylko bardzo wstępne oszacowanie wagi poszczególnych elementów i ich rozmieszczenia w modelu, co daje intuicyjne wyobrażenie o możliwościach wyważenia modelu przy pomocy wyposażenia tak, żeby nie trzeba było stosować nadmiarowego balastu.

_________________
Pozdrawiam,
Jurek.

"Małe jest piękne" (tylko zależy w jakiej sytuacji).

Mini / mikroelektryki RC ...