WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Witam,
Pod tym wielce magicznym tytułem kryje się moj długo niekończony projekt samolotu do zdjęć z powietrza. Doświadczalny Samolot Obserwacyjny.
Z założenia miał to być samolot do wykonania z materiałów, które można kupić w każdym mieście, gdzie nie ma sklepu modelarskiego.

Jak na razie wykonałem skrzydło o obrysie prostokątnym metodą Skazoo z RWD-8, kadłub (jeszcze nie ukończony) z depronu 6mm, podwozie z drutu metalowego mocowanego do sklejkowych wkładek z "cytrusówki" za pomocą kostek instalacyjnych. Belki kadłuba to środkowe części z wędek i łączone są na żywicę kołkami bukowymi fi 8mm.







Prawdę mówiąc posiłkowałem sie troche na RQ-7 Shadow 200. Teraz zastanawiam się nad wykonaniem stateczników. Jak wiadomo, nie ma co przeskalowywać, tylko wykonać w rozmiarze "modelarskim" aby model był sterowny.

Byłbym wdzięczny gdyby ktoś prześledził mój tok rozumowania:

Na początek wymiary:


Proporcje powierzchni wziąłem z książki W.Schiera.
Zakładając, że pow. skrzydła wynosi S a jego cięciwa l, to pow. statecznika poziomego Sh dla odległości między skrzydłem a statecznikiem poziomym powinna wynosić:
dla 2l - 25%S
dla 3l - 20%S
dla 4l - 15%S
Zakładam liniowość powyższego.

W moim przypadku zakładając 2,5l czyli 770-2.5*230=195 na statecznik poziomy.

Zakładając że mam odległość skrzydło-statecznik 2.5l, to pow. statecznika poziomego Sh powinna wynosić 22.5% pow. skrzydła.

W takim razie mamy:
S = 32,2 dm2 czyli 22.5% to 7,25dm2 co dla posiadanej odległości między belkami ogonowymi 380mm, mamy głębokość statecznika 191mm.

Czy dobrze obliczyłem?

Jak obliczyć wielkość statecznika pionowego? Kiedyś wyliczyłem (już nie pamiętam jak), że powinien wynosić ok. 5dm2.

_________________
Pozdrawiam,
Rafał

Rafale, taka myśl: nie wiem jaki zastosujesz osprzęt; czy nie będziesz miał kłopotów z wyważeniem?

_________________
Pozdrówka
PiotrP
Biorę udział w akcji "Chcę pisać poprawnie"

Witaj Piotrze! Od dłuższego czasu zastanawiałem się gdzie zniknąłeś, lecz skoro Twój blog był uaktualniany, to mnie to trochę uspokoiło.

Myślisz, że będzie ciężki na ogon? Co do wyposażenia, to planuję z tyłu "dzwonek" a jak najbardziej z przodu akumulator 3S 2200mAh, regulator Dynama 30A i odbiornik Hitec Elektron 6. Mam nadzieję, że jakoś uda mi się go wyważyć.

Przypomniałem sobie jak wyliczyłem pow. statecznika pionowego.

Tok myślenia miałem taki:
W założeniu, model ma mieć usterzenie V lecz odwrócone. Skoro kąt rozwarcia V jest pomiędzy 110 a 120 stopni (o ile się nie mylę), przyjąłem, że użyję coś blisko 115 stopni.
Używając bardzo przydatnego arkusza przeliczeniowego http://www.garazrc.all.pl/content/view/163/81/ w rubryce przeliczanie z klasycznego na "V" wpisałem pow. statecznika poziomego i dobierałem pow. statecznika pionowego tak, aby po przeliczeniu dostać kąt około 115 stopni. Tak więc dla 114 stopni i mojego statecznika poziomego 7.25 dm2 dostałem, że powinienem użyć statecznik pionowy o powierzchni 4.7cm2 w przypadku układu klasycznego. Jednocześnie otrzymałem, że docelowo powinienem użyć statecznik V gdzie przy kącie 114 stopni jedna połówka powinna mieć 5,98dm2

Czyli skoro odległość dla ramion statecznika V wynosi 380 mm, to z funkcji trygonometrycznych wyliczamy, że połówka statecznika V powinna mieć długość=190/sin57 czyli 226mm. W takim razie skoro pow. połówki statecznika ma mieć 5,98dm2 a jeden bok ma 226mm, to cięciwa statecznika powinna mieć 265mm.

No i tu się okazuje, że strasznie głęboki zrobił się ten statecznik…


Macie może jakąś inną metodę obliczania statecznika V znając długość ogona, odległość czubków ramion "V" oraz pow. skrzydła???

_________________
Pozdrawiam,
Rafał

Już powróciłem niczym Fenix...


Dokładnie to miałem na myśli. Ale teraz pomyślałem, że w razie potrzeby, przy takiej konstrukcji, przedłużenie kadłuba będzie bardzo proste.
Pozdrawiam!
PS Wiosną wspólne loty?

_________________
Pozdrówka
PiotrP
Biorę udział w akcji "Chcę pisać poprawnie"

Bardzo fajna konstrukcja!

Czekam na dalsze postępy!

Hej, bardzo podoba mi się pomysł budowy samolotu specjalnie do fotografii lotniczej.
Chciałbym zasugerowac pewne ciekawe rozwiązanie, mianowicie skoro robisz w nim usterzenie typu V, to może zamontowac je odwrotnie - czyt. do góry nogami.... . Między tymi dwiema belkami odwrotnie zamocowany motylek byłby ciekawym rozwiązaniem i jak mi się wydaje tak samo skutecznym jak klasyczny V. Właściwie, to zmienił by się tylko wygląd Pomyśl nad tym

_________________
Piotr
http://www.alexrc.pl/viewtopic.php?t=9032
Zrobić coś bez czegoś, i żeby było jak z tym czymś, chociaż tego nie ma - to dopiero coś !
pio_baz@wp.pl

Labo napisał:

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV

Tomaszu, wyręczyłeś mnie.


Z wielką chęcią. Elektron 3 na wykończeniu, teraz przerabiam łódkę a później zabieram się za wykańczanie samolotu z tego wątku. Jak DSO-1 będzie ukończony, to zabiorę się za hydroplan. Ale to nie wiem czy dam radę przed sezonem.

Co do tego samolotu, to może ktoś ma pomysł jak połączyć niskokosztowo i bez zakupów w sklepie modelarskim (czyli po domowemu) na dodatek w miarę pewnie stateczniki ze sobą? Chodzi o czubek litery V.

_________________
Pozdrawiam,
Rafał

Fakt, przegapiłem ten szczegół.
Co do statecznika V, jak zauważyłeś mam podobny problem w wątku z szybowcem. Z tą małą różnicą, że Ty nie musisz się aż tak bardzo przejmować masa (w granicach rozsądku), gdyż robisz model z depronu. Samo połączenie sklej tak jak resztę modelu - tym samym klejem. Teraz trzeba to usztywnić. Możesz zrobić małe rowki i wkleić w nie kawałek drutu wygiętego w V (i tak w dwóch miejscach), może to być malutki płaskownik aluminiowy, ważne żeby trzymał obie połówki razem. Nie za długi, żeby nie przsadzić z masą. Twoja konstrukcja jest o tyle dobra, że statecznik będzie mocowany jak przypuszczam mniej-więcej w połowie każdej z połówek statecznika, przez co siły "rozrywające" statecznik będą mocno ograniczone

_________________
Piotr
http://www.alexrc.pl/viewtopic.php?t=9032
Zrobić coś bez czegoś, i żeby było jak z tym czymś, chociaż tego nie ma - to dopiero coś !
pio_baz@wp.pl