WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Model jeszcze jest w lesie, to znaczy zbudowany jest szkielet kadluba i czesc ogona. W tej chwili skrzydlo czeka na wolne miejesce na 'building board' (edukujcie mnie: jakto jest po naszemu???) zajete przez skrzydlo do H9 Edge/OMP Edge. Postanowilem najpierw nauczyc sie budowac 'giant scale' skrzydlo na dobrym zestawie, zanim zaczne robic cos z planow. Teraz juz wiem jak skrzydlo OMP jest skonstruowane, i zrobie tak samo skrzydlo do Wilgi.

Wiec Wilga wyglada na razie tak:
Z boku:


Kawalek ogona:


Podwozie:


Kabina i firewall (engine box)


Planowany silnik, to przerobka z benzynowej obcinarki do trawy Poulan 25cc - bedzie na benzyne z zaplonem iskrowym albo na mieszanke benzyna/metanol z zaplonem zarowym.



Rurki weglowe stanowia szkielet konstrukcyjny. Drewno byloby duzo ciezsze i slabsze. Obecne czesc ogonowa mozna tylko skrecac ale nie ugnie sie w zadna strone. Skrecanie zostanie wyeliminowane przez pokrycie szkieletu balsa 1/16 (ok 1.5mm). Jeszcze tego nie ma (ale bedzie) pokrycie bedzie sie opierac na wzdluznych listwach sosnowych (okolo 4mm x 4mm) - jeszcze ich nie zalozylem ich zeby miec swobodny dostep do wnetrza kadluba i ogona. Sosna bedzie tylko dla podtrzymania i usztywnienia balsy na poszyciu, wlokno weglowe pelni funkcje konstrukcyjna.

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Rysiu

To mi wyglada na poczatek bardzo ciekawej relacji z budowy
Moze w taki razie przeniesc do Spalinowych?

_________________
pozdrawiam serdecznie
Alex
Biorę udział w akcji "Chcę pisać poprawnie"

Rysiu mógłbyś opisać tak dość dokładnie jak wykonałeś podwozie bo ja planuje coś takiego do mojej Cessny tylko ze ja myślałem nad sprężyną z długopisu a tu widze coś dużo ciekawszego.

Pozdrawiam Adam

_________________
Adam

Savage SS

Jeszcze ciagle kombinuje gdzie co mam pisac. To bedzie samolot spalinowy wiec chyba przeniesienie jest na miejscu.

Na razie na relacje z Wilgi tzreba bedzie troche poczekac. Budowa wstrzymana z przyczyn czasowych ("przecie sie nie rozerwe" ). Obecnie koncze skrzydlo do H9 Edge 540 (27%). Oryginalne skrzydlo jest za male jak na moj gust a w dodatku jest sklejone z jednego kawalka. Nie jest to najlepszy pomysl jesli chodzi o skrzydlo ktore ma dlugosc 2m. Nie chce siac negatwynej antyreklamy, ale H9 Edge (27%) to nieudana konstrukcja (wg mnie). Dlatego kupilem zestaw skrzydla OMP Edge (to gigant fun fly profil). Budujac to skrzydlo jednoczesnie przerabiam tak, zeby pasowalo do kadluba H9. Jeszcze kilkanascie godzin i powinienem skonczyc. Pare dni temu wygladalo to tak:

Na zdjeciu nie ma jeszcze lotek. Nowe skrzydlo ma o polowe wieksza powierzchnie i profil 'Fun fly'. Dlatego Edge dostanie jeszcze uklad do puszczania dymu. Bedzie fajne latanie

Ale wracajac do Wilgi, to wlasnie na OMP uczylem sie jak zbudowac lekkie i mocne skrzydlo giganta (Wilga ma rozpietosc 250cm). Teraz juz wiem, doswiadczenia nabralem, materialy mam, potrzeba tylko czasu.

Adam: To podwozie jest troszeczke wieksze niz dlugopis
Golen z rury aluminiowej (stop 6061 - taki dural) 3/4 cala (19mm) srednicy. Na koncu rury przykrecony kawalej preta z tego samego duralu wytoczony i wypilowany na camocowanie osi do lydki (kolano). Lydka wycieta (wypilowana) z plytki aluminiowej o grubosci 1cm (godzina machania pila i pilnikami).
Jesli chodzi o amortyzator, to jest to sprezyna gazowa (taka jak w samochodach) o sile ok 15 kg. Dlugo wyliczlem geeometrie zeby otrzymac zamierzony skok i sile dzialajaca na kolo. Dodatkowa sprezyna stalowa o sile okolo 4.5kg pelni funkcje zderzaka (zeby sprezyna gazowa nie obijala sie w srodku przy twardym ladowaniu). A jednoczesnie poprawia charakterystyke tak skonstruowanego resora.
Tego w planach nie bylo - to znaczy bylo podwozie ale tak porabane, ze nie ma prawa dzialac, co zreszta pisali w review. Cala ta konstrukcja i wyliczenia sa moje osobiste wypociny, przypominanie sobie prawa Pitagorasa i obliczenia na komputerze. Na razie dumny jestem jak pies, ale czy to wszystko bedzie dzialac, zycie pokaze.

Dodatkowe zdjecia kolana:



I zamocowanie goleni do kadluba


Chodzilo mi tez o to, zeby mozna bylo podwozie odkrecac do transportu, bo choc na dlugosc Wilga mi wejdzie na pake, to z podwoziem bylaby za wysoka. A tak jak rura jest nadziana na bukowy pret i zakontrowana sruba (ten motylek to prowizorka - bedzie cos innego, tak zeby sie samo nie odkrecalo) to wszystko przymocowane do glownej wregi nosnej. To najwazniejsze miejsce w samolocie gdzie lacza sie trzy najbardzie obciazane elementy: mocowanie silnika (engine box), podwozia i skrzydla.

Reszte dopisze, jak dobuduje

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Zapowiada sie ciekawy model. Czekam z niecierpliwoscia na dalsza relacje. Powodzenia w budowie Rysiu.

_________________
Pozdrawiam
Marek Jankowski

Niestety ale jakos nie laduja sie fotki

_________________
Pozdrawiam Arek
40Mhz k82
Biorę udział w akcji "Chcę pisać poprawnie"

Kurde budowa takiego podwozia jest dla mnie za trudna a to jest poprostu bajeczne a czy jest możliwość zrobienia takiego amortyzatora do modelu elektrycznego o wadze około 400g ? chodzi mi tylko o jedną sztukę do przedniego kółka.

Pozdrawiam Adam

_________________
Adam

Savage SS

Adam, widze dwa problemy:
1. Wstawienie samej sprezyny da efekt ping-ponga model bedzie podskakiwal jak pilka. Potrzebne jest tlumienie. Sprezyna gazowa ktora ma wbudowane flumienie, wiec dziala jak polaczenie sprezyny i amrtyzatora.
2. Wykonanie lekkie i mocne. Nawet 400 gram samolot potrafi niezle nosem uderzyc.

W moim pierwszym modelu Wilgi (skrzydlo 90cm, waga 650 gr) zrobilem kolano po prostu wyginajac drut stalowy. Nie dziala jak oryginalne kolano ale udaje ze jest i co najwazniejsze wytrzymuje wszystkie ladowania.
Troche to widac na tym zdjeciu.


Tak wiec jesli model ma latac a nie jest tylko na pokaz, zrobilbym atrape takiego kolana na solidnym drucianym podwoziu. Zawsze drut mozna obudowac balsa, zeby wygladal jak prawdziwa golen.

Jesli ma byc tylko na pokaz, zeby widziec jak to dziala to mozna wlozyc sprezynke do kawalka starej anteny teleskopowej - taki teleskop wyglada ladnie i sklada sie lekko. Mocny nie bedzie, no ale to przeciez na pokaz a nie na ladowanie.

Zdjecia sie nie laduja? Jesli masz kontakt z serverem RCU to powinienes je widziec, Chyba ze RCU bylo zamkniete przez chwile., Teraz jest OK.

Musze sobie znalezc wlasne miejsce na zdjecia gdzies na internecie, zeby byly zawsze dostepne. Wtedy przeniose linki. Albo moze podesle niektore do Alexa, zeby je wladowal wprost na lokalny server.

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Chcialem uprzejmie zameldowac, ze prace nad Wilga NIE POSUNELY SIE ani o krok. W dalszym ciagu zajety jetem sprzydlem do Edge. Ale zaczynam w koncu widziec swiatlo w tunelu. Koncze pokrywac druga polowke (samo pokrycie jednej polwki to kilka godzin pracy). Tak wygladale pierwsza polowka - jeszcze nie skonczona ale nie moglem sie powstrzymac przez zabaczeniem "jak to bedzie".



Tego nie widac na zdjeciu, ale od dolu sa na przemian zolte i niebieskie paski zeby dalo sie dobrze odroznic od gory.



Nie moge sie juz doczekac zeby wyprobowac te skrzydla. Ale niestety jeszcze troche roboty zostalo, a wieczory sa takie krotkie. Nie moge siedziec dlugo, bo do roboty wstaje o 4 rano - bo jak wyjade pozniej niz o 5:00 rano to murowane stanie w korkach Poniewaz do roboty mam ponad 50 km to nie jest tak fajne czolgac sie 20km/h (juz nabilem 360 tys km na swoja ciezarowke )

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"