WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Dziś przez przypadek zwarłem do obudowy zasilacza, pod który była podłączona ładowarka, przewód do balansowania. W tym czasie do grubych przewodów wyjściowych ładowarki podłączony był pakiet.
Zaiskrzyło i poczułem swąd.
Ładowarka podnosi się, jednak po prawidłowym wykryciu ładowanego pakietu i włączeniu ładowania wyświetla "za niskie napięcie zasilające" (oczywiście po angielsku).
Po rozebraniu ładowarki zauważyłem upaloną kostkę (lewy górny róg płytki) i przypalony rezystor (prawy dolny róg).



Rezystor sprawdziłem, wydaje się ok.
Niestety nie mogę doczytać się oznaczenia scalaka.



Mam prośbę do posiadaczy takiej ładowarki o spróbowanie odczytania oznaczenia z tego elementu.

EDIT:
Już wiem, że to mosfet pracujący prawdopodobnie w przetwornicy napięcia: http://datasheetdir.com/FDS7764A+N-Channel-MOSFETs
Wiecie, gdzie to można jednostkowo kupić?

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV

Łatwiej będzie kupić FDS7764S (z diodą Schottky):
http://www.uniprod.com.pl/magazyn.php?s ... PartNumber
http://pl.farnell.com/fairchild-semicon ... dp/1495220
Myślę, że można w jego miejsce zastosować IRF7455PBF dostępny na przykład w www.tme.pl.

_________________
Tomek

IRF7455PBF wlutowany - ładowarka działa!

Dziękuję za pomoc.

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV

Witam po długiej nieobecności.

Też upaliłem tą ładowarkę tylko nie mam pojęcia jak, prawdopodobnie ją przeciążyłem.

Dzisiaj właśnie ją przywróciłem do życia. Początkowo znalazłem jeden spalony tranzystor tak że aż obudowa była uszkodzona (lewy górny róg) potem drugi uszkodzony na zwarcie (prawy dolny róg). Ładowarka pokazywała jednak zwarcie w czasie ładowania. Na rozwartych stykach pokazywała minimalny prąd a połączenie końcówek przez skórę skutkowało wskazaniami prądu rzędu kilku amper. Ewidentnie uszkodzony pomiar prądu. Poszukiwania rozpocząłem u "źródła" czyli na rezystorze bocznikującym i trafiłem, miał on 24k omy zamiast 0,051 oma czyli wskazania prądu były jakieś 500 000 razy większe . Po wymianie wszystko gra.

Ciekawostką jest to że tranzystory miałem w woreczku już kilka lat one miały posłużyć do budowy regulatora 3f ale nigdy do tego nie doszło. Co prawda SI4410 nie są to identyczne jak w ładowarce ale parametrami odpowiadają oryginalnym.

Jak widać coś w tym jest bo to już dwie ładowarki uszkodzone w podobny sposób. Ja swoją ładowałem nawet akumulator samochodowy więc może to ją przeciążyło bo maksymalna moc ładowania to 50W.

_________________
Lucjan

W ten sposób nie przeciążysz ładowarki. Sama ogranicza prąd do mocy 50W.

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV

Można się jednak zdziwić - da się coś przeciążyć .

Mam podobną ładowarkę - Hot Power H6016 (też 50W). Przy ładowaniu aku samochodowego prądem około 4A po kilku godzinach najpierw wypuściła dym, potem zwarła zasilacz a na koniec w ogóle przestała się włączać pomimo, że zwarcie na wejściu znikło.
Nie wytrzymał w gniazdku styk sprężynek, przez które płynie cały prąd zasilania (korzystałem z wlutowanych przewodów). Najpierw sprężynki "przepłynęły" przez oprawkę zwierając się do bolca, a nastepnie rozłączyły się pozostawiając odcięte zasilanie. Teraz zamiast gniazdka wlutowana jest stosownego kalibru zworka - być może w wolnej chwili zastąpię ją bezpiecznikiem.

_________________
Łukasz
Esky0406+Zbig M32+HK2.4
parę kawałków izofloru (BluSailII, a'la Extra, SE5a i BFU w budowie), Heng-Long Cessna, Minium, Lama, Fox, EasyFly, Terry S., Udi816A, Jupiter Junior, quad FPV 250 (MIA na Chudoby), quad 550 PVC za ciężki, żeby latać

No tak, to dosyć kretyńska konstrukcja. Chyba rozkręcę swoją i wywalę to gniazdo.
A tak przy okazji, to dopiero dziś, po roku używania stwierdziłem (zupełnie przypadkiem), że ona ma tryb automatycznego rozpoznawania ilości ogniw. Do tej pory pracowicie zmieniałem ręcznie 2S-3S.

_________________
Zbigniew Bigaj

Zdecydowanie warto je wywalić. Ja się tylko cieszę, że to gniazdko wydymiło przy pracy na zasilaczu z zabezpieczeniem. Przy zasilaniu z akumulatora w samochodzie byłoby trochę mniej zabawnie.

Z innej beczki - ostatnio uznałem, że zamiast wymontowywać z samochodu zdechły wskutek podeszłego wieku i nadmiernych zabaw z silnikiem wycieraczek akumulator , wlec go na górę, przestawiać zasilacz i ładowarkę do łazienki itd - zniosę do samochodu ładowarkę i 3s 1300 mAh. Przepompowałem w 15 minut niecałą 1 Ah i odpaliłem .

_________________
Łukasz
Esky0406+Zbig M32+HK2.4
parę kawałków izofloru (BluSailII, a'la Extra, SE5a i BFU w budowie), Heng-Long Cessna, Minium, Lama, Fox, EasyFly, Terry S., Udi816A, Jupiter Junior, quad FPV 250 (MIA na Chudoby), quad 550 PVC za ciężki, żeby latać

Ja na lotnisku odpalałem już 2,5 litrowego V6 podłączając po prostu równolegle do rozładowanego aku samochodowego bezpośrednio pakiet 3S

_________________
Zbigniew Bigaj