WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Wstawiam bo jak widać Kolega ma problem z tym

_________________
Piotr

Witam. "Wstawiam bo jak widać Kolega ma problem z tym" !!! i dobrze ze ma problemy jestem za modelarstwem militarnym ale w postaci tylko wizualnej i nieszkodzcej innym. Nie bede rozpisywal sie nad tym i udzielal porady co moze spowodowac wspolodpowiedzialnosc za takie wyczyny modelarskie. Nie napisalem tego z jakies zlosci ale z powodow bezpieczenstwa dla samego uzytkownika jak i osobo obserwujacych. Pozdrawiam.

_________________
Janusz "Nic na sile wszystko mlotkiem"
GG: 3107173
Skype: hawranek10
35 MHz

No bez przesady. Czy sprzedający węgiel ma się obawiać, że kupujący wyprodukuje z tego proch?

Zrobiłem kiedyś taki gadżet do sekwencyjnego odpalania rakiet. Była to aplikacja sterownika oświetlenia, stąd niezbyt mocne 4 wyjścia ale działało. Nawet gdzieś o tym wspominałem na Forum ale nikt się nie zainteresował - sami rozsądni ludzie

_________________
Marek
Tipsy (RIP), PT-17, EasyStar, EasyGlider, Fox
X-412 z apetytem na coś większego

Rzeczywiście zbrojenie mojej Lamy jest sprawą poważną a nawet niebezpieczną. Rakiety, które ona może przenosić mają aż 4 mm kalibru i 35mm długości oraz zasięg 2,5 m, napędzane są kawałkami lontu visco (rakietki hukowe okazały się za ciężkie). Podczas prob jedna z nich trafiła w pająka na balkonie i utkwiła w pajęczynie. Zdegustowany pająk do wieczora nie wrócił w to miejsce. Gdyby pająk dysponował pistoletem ASG za 5 zł, jego odwet byłby straszniejszy niż moja rakieta. Dobrze, że nie poszedł do kiosku po broń...

W poście, który Peters pomógł mi tu wstawić (za co jestem mu wdzięczny) zabrakło kilku informacji istotnych dla zrozumienia mojego przedsięwzięcia.

Mam 40 lat. W dzieciństwie zaliczyłem kilka wypadków i poparzeń wskutek niewiedzy, od tamtej pory troszkę się nauczyłem i szanuję swoje i cudze zdrowie.

Rzecz właśnie w rozmiarach. Wystrzelenie z helikoptera dowolnego fajewerku który może poparzyć wymaga tylko przyklejenia do płóz rurki i podpalenia lontu. Youtube jest pełen takich filmów, nietóre kręcone przez prawdziwych idiotów.

A ja chcę zrobić latającą makietę (mniej więcej dokładną) - ciężar urządzenia spustowego z zasilaniem sprawia, że na sam pocisk zostaje bardzo mały udźwig. Alouette w Bundeswehrowej wersji pzeciwczołgowej zabierała 4 rakiety SS11... czyli dostępny udźwig dzielimy przez 4.
Tym samym przedsięwzięcie jest wyzwaniem dość szczególnym.

Widziałem sporo szalejących dzieciaków i dorosłych durniów - im się nie chce tak bawić. Są tacy, co odpalają petardy wsadzone w spodnie czy przyklejone do głowy... Ci najbardziej wyrafinowani po prostu mocują rurkę do płóz helika i wkładają fajerwerk.

Żeby zrobić coś niebezpiecznego nie trzeba się wcale aż tak bawić jak ja.
Jeśli ktoś chce użyć rakietki w jakikolwiek sposób niebezpiecznej - musi mieć większy helik lub zrezygnować ze zdalnego spustu, na którym mnie zależy.
A poza tym - w każdym kiosku są pistolety ASG, łatwo kupić dzisiaj materiały wybuchowe, ostre narzędzia...
No i tak to wygląda...

_________________
Piotr

Prosty sterownik na PIC12C508 lib 12F675 oraz na ULN2003 znajdziesz na stronie Philipa Suna (znanego jako "ilufa") - aktualny na dziś link, to http://ilufa.orgfree.com/MLC_E.htm . Zastepując ULN2003 mosfetami w obudowach np. SOT23 powinieneś zmieścić sterownik na powierzchni paznokcia i nie przekroczyć masy rzędu 1-2g.

A pająki szczęście przynoszą, więc nie przeginaj

_________________
Łukasz
Esky0406+Zbig M32+HK2.4
parę kawałków izofloru (BluSailII, a'la Extra, SE5a i BFU w budowie), Heng-Long Cessna, Minium, Lama, Fox, EasyFly, Terry S., Udi816A, Jupiter Junior, quad FPV 250 (MIA na Chudoby), quad 550 PVC za ciężki, żeby latać

Wlasnie sie natknalem w Hobby City (www.hobbycity.com) na kawalek elektroniki o nazwie "Multi-Remote Receiver operated on/off Switch". Moze cos takiego sie nada.

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

No tak, ale to z HC waży 15 g i jest wieeelkie.

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV