WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Witam Panowie,
Jak zapewne wiecie, siedzę nad pomiarem czasu do samochodów wyścigowych. Problem w tym, że napotkałem dwa problemy z elektroniką, których nijak nie rozumiem.

Pierwszy z nich taki:
Zmontowałem układ czyjnika przerywania wiązki lasera na fototranzystorze.

Na pierwszym rysunku wszystko ładnie działa. Ciemny fototranzystor - dioda świeci, oświetlony fototranzystor, dioda gaśnie. Pobór prądu 27mA, przy zwartym fototranzystorze (lub oświetlonym) 3,8mA.

Zastąpiłem więc diodę LED optotriakiem MOC3041 i zaczęły się schody...

Na drugim rysunku (taki układ potrzebuję) w punkcie PE powinienem mieć raz 5V przy oświetlonym fototranzystorze, a przy ciemnym coś poniżej 1V. Niestety to teoria. Przy ciemnym mam 0,82V, a przy oświetlonym... 0,94V.
Sprawdziłem prąd pobierany przez układ - 27mA, czyli dioda w optotriaku powinna działać. Przy oświetlonym fototranzystorze prąd pobierany 3,8mA (dokładnie takie same jak przy użyciu zwykłej diody jak w rys.1).

Wstawiłem więc LEDa na wyjściu optotriaka (rysunek 3) i świeci się ona bez względu na to, czy fototranzystor jest oświetlony czy nie.
Co ciekawsze pobór prądu jakieś 46mA, po zwarciu fototranzystora spada do 22mA i dioda LED dalej świeci! Dlaczego nie gaśnie???

Zrobiłem jeszcze jeden test. Odpiąłem wszystko od triaka przy optotriaku i podpiąłem tam omomierz. Mam nieskończoność przy oświetlonym fototranzystorze i około 0,8k przy ciemnym.

W czym robię błąd??? Siedzę już nad tym kilka dni i nie wiem co źle robię...

_________________
Pozdrawiam,
Rafał

Uzywasz niewlasciwych elementów. Triak po wlaczeniu wylaczy się dopiero jak mu braknie prądu.
Pozostan przy wersji 1.

_________________
Pozdrawiam, Zbyszek