WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Idą Święta więc czas na życzenia i ich spełnianie. Od dawna czytam setki postów zgromadzonych na tym Forum i bardzo często natrafiam na pytania typu: jak zrobić to czy tamto w jakiejś aparaturze ? Jak dodać kanały, jak wypuszczać podwozie szybowca gdy brakuje funkcji, jak zmiksować hamulce z klapami, światła lądowania ze sterem kierunku itd... Może warto zobić kolejny forumowy modulator ? Oczywiście taki wszystko_mający. Wprawdzie zdrowie mi dopisuje ale mimo to kilka miesięcy temu zabrałem się za coś takiego. I wcale nie zacząłem od rysowania schematów, płytek i pisania kodu. Największy kłopot sprawiło mi zaprojektowanie GUI czyli graficznego interfejsu użytkownika - przynajmniej tak na to mówią fachowcy Bo nie ulega wątpliwości, że nowy modulator powinien mieć wyświetlacz graficzny z mnóstwem fajnych funkcji bedąc jednocześnie na tyle tanim rozwiązaniem by opłacało się go zrobić i włożyć do własnego nadajnika zamiast kupować "profesjonalne" radio. Oczywiście liczę tu na maniaków (jak ja..) którzy i tak to zrobią nie zauważając, że całkiem dobry nadajnik komputerowy czeka w sklepie za jakieś 600zł. Przeczytałem instrukcje do większości sprzętu leżącego zwykle gdzieś wysoko na górnych półkach wynotowując sobie co ciekawsze funkcje i rozwiązania. Powoli zaczęło mi się układać. Z wyświetlaczy dostępnych na rynku od razu wybrałem te od komórek. Kupowane jako części zamienne do starszych telefonów kosztują grosze a są graficzne i kolorowe. Nie mógł to być jakiś potwór 240x320 bo chociaż imponująco wyglądają, nie ma na nich miejsca w naszych nadajnikach. Znalazłem ładne, nieduże i tanie (20zł) 130x130 od którejś NOKII. No i zaczęło się. Najpierw wybór tego, co w ogóle ma być zrobione. Które funkcje, miksery, trymery, jakie parametry i jak ustawiane przez użytkownika, wykresy na ekranie, pola numeryczne i tekstowe itd... Rysowanie ekranów 130x130 w windowsowym paincie zajęło mi kolejne dwa miesiące ale coś jest.

Napiszę w ogromnym skrócie jak sobie wyobrażam mój nowy modulator a Was proszę o krytykę, nowe pomysły i uwagi nt. czego Wam brakuje w Waszych aparaturach. Mogą to być pomysły zupełnie z kosmosu albo z.. praktyki bo moja sprowadza się do kilkudziesięciu godzin w powietrzu i nawet nie wyobrażam sobie jaka jest specyfika pilotażu makiety, akrobata czy zawodniczego szybowca. Projekt zatrzymałem tuż przed wysłaniem płytki do wykonania, przez co zmiany wprowadzone dzięki Wam jeszcze nic nie kosztują Opiszę tu konfigurację maksymalną. Jeśli ktoś podłączy mniej drążków, potencjometrów czy przełączników to po prostu z niektórych fukcji nie będzie mógł skorzystać.

Struktura modulatora opiera się na trzech blokach, odwzorowanych w głównych pozycjach menu:

Manipulatory - tutaj dochodzą sygnały z 12 wejść analogowych i 8 wejść cyfrowych.
Analogowe podzieliłem na trzy grupy:
- 4 drążki (ST1..4) - czyli tak naprawdę 2 drążki po 2 potencjometry w każdym
- 4 suwaki (SL1..4)
- 4 gałki (KN1..4)
Wejścia cyfrowe nazwałem SW1..8 i do każdego z nich można podpiąć przełącznik 2- lub 3-stanowy.
W tym miejscu każdy manipulator rozdziela się na 4 tory, u mnie nazywane wyjściami. Każde wyjście może w inny, niezależny sposób odwzorowywać charakterystykę manipulatora na liczby które są przekazywane do dalszych obliczeń. Całe ustawianie opiera się na narysowaniu wykresu opisanego dwoma parametrami, trochę jak w Royal_Evo. Dodatkowo można ustawić opóźnienie i szybkość narastania. Dzięki temu można będzie jednym przełącznikiem otwierać luki podwoziowe i po opóźnieniu tego samego sygnału w innym kanale, powoli wysunąć podwozie. Poza tym funkcje "czasowe" dają pole do fajnych eksperymentów z miksowaniem sygnałów przeznaczonych dla sterów. Podsumowując z manipulatorów potencjalnie wychodzi ( 12+8 )*4=80 różnych sygnałów. Dużo ale w razie czego będzie w czym dłubać

Miksery - modulator posiada tyle mikserów ile kanałów, czyli 8. Każdy mikser ma 6 wejść ogólnego przeznaczenia i 3 wejścia dedykowane (Throttle cut, Throttle hold i EXP). Każde wejście przechodzi przez własny wykres podobnie jak na wyjściu z manipulatora. Parametry wykresu mogą byc stałe ale można je podpiąć do którejś gałki czy przełącznika. Mikser ma także 2 wyjścia. Dlaczego 2 ? Otóż zauważyłem, że w większości aparatur mikser służący do wypracowania sygnałów różnicowych np. do lotek jest jakoś wstydliwie upychany wśród innych fukcji i niezbyt dokładnie opisywany. U mnie każdy mikser ma 2 wyjścia różnicowe i to od nas zależy co się będzie na nich działo. Każde z 6 wejść ma bowiem specjalny atrybut decydujący o typie operacji wykonywanej na sygnale z tego wejścia. Wejścia sumacyjne dodają swój sygnał do obu wyjść miksera. Wejścia różnicowe dodają do jednego wyjścia a odejmują od drugiego. Odpowiednio programując wejścia miksera możemy sprawić, by te same powierzchnie raz były klapami odchylanymi wspólnie (np. suwakiem lub jednym z przełączników 3-stanowych) a innym razem wspomagały lotki (lub nimi po prostu były) gdy odchylą się różnicowo. To samo można zrobić z dzielonym sterem wysokości czy ogonem typu V. Nie ma oczywiście żadnych oganiczeń w podpinaniu wejść mikserów do wyjść manipulatorów. To niestety ma tez wadę: możemy tak zakręcić swój nadajnik, że nikt oprócz nas na nim nie poleci dalej niż do najbliższej ziemi...

Wyjścia - 16 wyjść z 8 mikserów krosujemy na 8 kanałów. Ponieważ zwykle w kanale siedzi serwo, dodałem tu funkcje 5-punktowej linearyzacji serw (gdy dwa muszą chodzić idealnie współbieżnie) i zmiany zakresu ruchu (EPA). W założeniu są to funkcje robione raz w życiu modelu albo po.. większym krecie.

Funkcje takie jak Dual/Rate czy Dual/Exp można w łatwy sposób programować podpinając jako parametry wykresów wejść mikserów manipulatory analogowe lub cyfrowe. Dzięki temu w dynamicznie w czasie lotu można będzie zmieniać nachylenia krzywych (D/R) lub ich ugięcia (D/EXP) a także głębokość miksowania, szerokość stref martwych itp. Po zakończonym oblocie istnieje możliwość przepisania aktualnych ustawień z gałek i przełaczników do stałych i uwolnienia tych manipulatorów do innych celów. Drążki mają cyfrowe trymery ale ponieważ nie mogłem się zdecydować który rodzaj trymowania jest najlepszy, zrobiłem to wariantowo. Można trymować tylko w punkcie zero (neutrum drążka) lub przesuwać całą charakterystykę w górę i w dół.

Modulator obsługuje też stany lotu (FLIGHT_CONDITIONS) które można dowolnie nazywać i zmieniać wybranym przełącznikiem. Klapy do startu, lądowania czy walki, automatyczne wysuwanie hamulców albo podwozia nie powinno już być problemem.

Nad wszystkim są jeszcze menu związane z zachowywanem całego stanu w pamięci nieulotnej, zarządzaniem zaprogramowanymi modelami, ich nazwami itp. Oprócz tego timery odpalane dowolnymi przełacznikami, alarmy, naliczanie czasu lotu, kalibracja wejść analogowych.

Sama generacja sygnału PPM jest trywialna więc zostawiłem ją sobie na deser. Obecnie piszę obsługę poszczególnych ekranów i na bieżąco wprowadzam korekty do moich wcześniejszych pomysłów. Wszystko co powyżej opisałem jest w różnym stopniu zaawansowania bo model PCB do badania wyglądu ekranów i wygody użytkowania zrobiłem na małej Mega8. Po wielu próbach wybrałem takie coś: klawiszki góra-dół, enter, dwa funkcyjne pod wyświetlaczem (opisane na LCD jak w niektórych komórkach). Trzy pierwsze mogą być zastąpione przetwornikiem obrotowo-impulsowym czyli gałką z klikiem, jak kto woli. Pamięć małego procesora szybko sie skończyła i zanim nie dostanę dużego PCB, mogę testować tylko rozwiązania cząstkowe więc prace posuwają się wolniej. Całe przetwarzanie jest 10-bitowe (1024 kroki na pełny ruch serwa) ale parametry na LCD ustawiane są typowo, od 0 do 100%

Płytka docelowa ma w obecnej wersji ok 50 x 110mm i posiada trzy szpilki do każdego potencjometru i przełącznika Oprócz tego jest pamięć szeregowa DataFLASH (kilkadziesiąt modeli), zegarek RTC i układy zasilania. Montaż dwustronny, SMD ale nic poniżej 805. Wszystko kręci się wokół Atmelowego ARMa. Miała być jakaś większa AT_Mega (128 ?) ale gdy porównałem (praktycznie identyczne !) ceny 32-bitowych ARMów z 8-bitowymi AVRami nie namyślałem się długo. Ponieważ po zrobieniu interfejsu do komputera zostało mi jeszcze troszkę miejsca, zrobiłem przetwornicę zasilającą moduł w.cz. nadajnika. Dzięki temu upiekłem dwie pieczenie: mogę blokować emisję radiową i nasz moduł w.cz. nie będzie od tej pory zdychał z zasięgiem gdy bedą się wyczerpywać baterie. Do końca moc nadawania bedzie OK a ostrzeżenia o rozładowaniu bedą na wyświetlaczu i głośniczku.

Czego nie zrobiłem ale zamierzam: heli czyli setupy mikserów umożliwiające programowanie nieliniowych ruchów serw podpiętych do głowicy wirnika (jakie typy głowic sa najpopularniejsze ?) ale tu potrzebuję silnego wsparcia pilotów, wielopunktowe (ile punktów ?) krzywe synchronizacji kanałów (krzywa gazu chociażby), kompletne ustawienia dla różnych typów latadeł (szybowce proste i "zmechanizowane", samoloty z różnymi skrzydłami i ogonami itp). Wymyśliłem też, że można by programować jeden z kanałów na przesyłanie informacji "szeregowo". To znaczy wymyślił to Mieczotronix i bardzo ciekaw jestem wyników jego grzebania w odbiornikach ale modulator mógłby to wspierać np. przez ustalenie jakiegoś protokołu i "zczytywanie" 8 dodatkowych wejść cyfrowych, ich serializację i wysyłanie. To wymagałoby podjęcia decyzji już teraz, przed zrobieniem PCB.

Sterowanie jakąś syntezą ? Tutaj widziałem tyle samo głosów na entuzjastyczne TAK jak i na zdecydowane NIE. Menu jest przygotowane ale na razie jest tylko programowanie podstawowych parametrów kodowania: polaryzacji impulsów, okresu powtarzania ramek i długości samych impulsów. Co o tym myślicie ?

Nadzór akumulatora. Myślałem o wbudowaniu ładowarki LiPol z kontrolą pozostałego ładunku by z dokładnością do minut określać przewidywany czas pracy ale nie zdecydowałem się. Zmana akumulatora na LiPol może być w niektórych nadajnikach trudna ze względu na ograniczenia mechaniczne. Sprawa pozostaje otwarta.

Wiem, że na pierwszy rzut oka wygląda to trochę pogmatwanie ale próbowałem do tego podejść z różnych stron i upchnięcie tylu możliwych funkcji w przyjaznym menu nie jest do końca możliwe. Niektóre firmy przykrywają jakąś dziwną tajemnicą albo niedomówieniami sposoby działania niektórych mikserów i tak naprawdę trzeba by to wszystko pomierzyć albo zdobywać doświadczenie "w boju". Ja przyjąłem słynną zasadę WYSWYG: jak ustawisz na LCD, tak będzie w rzeczywistości. Stąd te wykresy graficzne i cała reszta.

Jeśli macie pomysł na coś, czego nie ma w Waszych nadajnikach a bardzo chcielibyście to mieć, piszcie. Moje X-412 do lata przerobię na pewno a może znajdą się jeszcze inni chetni ?

Zrzuty ekranów poszczególnych menu pokażę wkrótce ale muszę je pokonwertować bo na dysku mam wszystko w BMP i kwadracik 130x130 ma ponad 50K.

Pozdrawiam

_________________
Marek
Tipsy (RIP), PT-17, EasyStar, EasyGlider, Fox
X-412 z apetytem na coś większego

Ambitny zamiar.
Od dłuższego czasu Łakomym okiem patrzę na 16 bitowe ARM-y, są wielce obiecujące - szczególnie że chcesz wykonywać duże ilości kodu.
Zrób zakres 0...120% wychyleń, to bardzo przydatne.
Nie zapomnij o elektronicznych trymerach (na przyciskach) - z bezpośrednim zapamiętywaniem ustawień. Oczywiście tryby lotu (start/akrobacja/lądowanie - dla heli lot/akrobacje/zawis).
Przydają się różne sekwencje kanałów (zgodne z JR/Sanwa/Futaba/MPX) no i obowiązkowo pełne wsparcie trener/uczeń.
Fajnie byłoby mieć po 2 timery niezależnie (na każdy model), czasu całkowitego lotu, jak tez czasu używania gazu (z ustawianiem progu) - szczególnie ważne dla szybowców.
W sumie warto wziąć instrukcje kilku topowych nadajników i poczytać co i jak. Evo to całkiem dobry wzór, choć w temacie timerów czuję niedosyt .

Pewnie inni dopiszą jeszcze swoje marzenia

_________________
Zbigniew Bigaj

Jako że X-412 jest "tożsame" z Reptylowym nadajnikiem który przerabiałem to pewnie (jeśli się użytkownik zgodzi) będzie można zrobić kolejny upgrade. A jeszcze nie zdążyłem go oddać Reptylowi.

ARM Za chwilę nasze aparatury będą miały blokadę włącznika zasilania zrobione na P4.

_________________
Pozdrawiam,
Adam.
Hitec Optic 6 synteza 35 MHz + 2,4GHz, RWD-5, Fokker IIIe, MiniMag, SU-26.
Easy Star odleciał w siną dal, ale się znalazł.
Moje byłe: StoNoga, Fox

Zbig:
Jeśli mówimy o "data path" to ARMy są 32-bitowe. Taki mają arytmometr i takież rejestry. Rzeczywiście niektóre rdzenie (w tym mój SAM7S256) mają tryb 16-bitowy ale dotyczy to tylko sposobu binarnego kodowania instrukcji.
Czy 120% oznacza wyjście z czasem impulsu poza magiczną granicę 1..2 msec ? Jeśli tak to nic nie stoi na przeszkodzie. Taki parametr, czyli rzeczywisty zakres pracy serwa przewidziałem. Będzie możliwość liniowego "rozciągnięcia" naszych +/- 100% w zadane granice ruchu. Natomiast cała ścieżka danych opierać się będzie na zakresie -100..+100%
Elektroniczne trymery - jak najbardziej. Niestety nie potrafię zdecydować jak rozwiązać sprawę kroku trymowania. Niektóre nadajniki mają to ustawialne ale wtedy albo decydujesz się na duże, jednorazowe zmiany albo możesz coś ustawić dokładnie. Gdyby mój modulator robił to adaptacyjnie, byłoby chyba OK. Wtedy szybsze, bardziej nerwowe rychy trymerami powodowałyby większe zmiany. Jeszcze to przemyślę bo takie rozwiązanie mam w jednym z oscyloskopów Tektronixa i czasem tracę do niego cierpliwość...
W każdej chwili dostępne bedą cztery timery: jeden zlicza w górę czas właczenia nadajnika od ostatniego włożenia baterii lub padu akumulatora, drugi liczy czas pracy nadajnika z wybranym danym modelem a dwa pozostałe są free. Można je odpalać dowolnym manipulatorem po przekroczeniu ustawionego progu. Liczą w górę od zera do- lub w dół od- zadanej wartości. Po dotarciu do zera lub do wartości końcowej piszczą. Wymyśliłem też nowy alarm, tzw. przyrostowy. Co 10 sekund lub 1 minutę (do wyboru) liczba bipów zwieksza się o 1. Łatwo będzie policzyć, nawet z zadartą głową ile czasu nam zostało do końca paliwa, akumulatora lub do.. obiadu Do mojego nadajnika dokleiłem taśmą timer z kiosku. Od tej pory radykalnie zmniejszyłem liczbę lądowań z zatrzymanym śmigłem.
O połączeniach nauczyciel-uczeń zapomniałem Trzeba by tu fachowca od takich interfejsów (Pitlab, Pitlab do you read me ?) albo jakiejś zbiorowej wiedzy jak jest w którym nadajniku zrobione żeby z wieloma można było podziałać. Dzieki

Adam:
Oddaj, oddaj. Zima dopiero się zaczyna i długie zimowe wieczory wciąż przede mną. Jeszcze trochę czasu potrzebuję. ARM ? No cóż. Przez długi czas byłem zwolennikiem przycinania elementów dokładnie na wymiar projektu i kilka razy, gdy urządzenie miało wyraźnie dłuższy czas życia niż przewidywałem, naciąłem się. Tutaj ograniczeniem jest RAM. AVRy mają po 4K więc każdą operację graficzną muszę robić na żywym wyświetlaczu (130 x 130 to ponad 16K pixeli). A gdzie jeszcze stos, struktury danych? W ARMie mogę zrobić wirtualny ekran w RAMie (64K) a po skończonym rysowaniu przeładować wszystko jednym ruchem "ręki" na ekran. Sprzętowy SPI połączony z kontrolerem transferów DMA zrobi to w tle. Ja wiem, że żartujesz. Też przywiązałem sie do AVRów ale w mojej firmie od dawna pełnią one rolę pomocniczych kontrolerów czegoś na peryferiach. No i ceny - to dość przekonujący argument. Nie mam ochoty upychać kolanem, w sumie wyjdzie taniej i szybciej. A układ jak układ. Kawałek czarnego plastiku plus kilka nóżek.
Blokada wyłącznika zasilania ? Hm, o tym nie pomyślałem

_________________
Marek
Tipsy (RIP), PT-17, EasyStar, EasyGlider, Fox
X-412 z apetytem na coś większego

Wszystkie znane mi nadajniki oddają na gnieździe trener-uczeń sygnał PPM z modulatora, i taki odbierają. Proste tylko przekazują je do toru w.cz, lepsze analizują, definiują kolejnośc kanałów i wpuszczają w miksery "trenera" (traktują ucznia tylko jako zwyczajne drągi). Sygnał PPM moze być dowolnej polaryzacji, w sumie można puścić je zwykłą skrętka i odwrócić polaryzację przez zamianę kabelków. Sprawdziłem to w układzie Sanwa-MPX, E-sky-MPX (z oryginalnym i moim modulatorem) i GWS-MPX. Działa bez zarzutu.
wejście dla pewności zrób niech łapie sygnał od 3 do 9V (i tak zwykle jest 5V)
Rozciąganie dokładnei tak jak napisałes . Sporo nadajników to ma, serwa też to akceptują.
Trymery zrób z ustawialnym krokiem. Do oblotów ustawi się duży skok, potem mały do precyzyjnego skorygowania.
Blokadę zasilania zrób klasycznie: Ctrl+Alt+Del. nie zapomnij o wymuszaniu zmiany hasła co 30 dni

_________________
Zbigniew Bigaj

Dorzuce swoje spostrzezenia. Mam Futabe 8US od kilku lat i mimo, ze wielu nazeka, ze nadajnik jest "nieporzyjazny", to naprawde ma on duzo wiecej mozliwosci, niz to instrukcja pokazuje. Chodzi wlasnie o miksery.

Oprocz "zaprogramowanych" gotowych kilkunastu mikserow (V-tail, flaperon, motyl itd.) radio ma 5 programowalnych mikserow. Jak tam dziala programowanie? Logika jest bardzo prosta.

Kazdy mikser ma dwa wejscia. Jedno wejscie jest dowolnym kanalem tym samym co bedzie na wyjsciu (glowny kanal). Drugim wejsciem moze byc dowolny kanal (inny lub ten sam), wartosc stala lub wyjscie z innego miksera.

Jest jedno wyjscie - ten sam kanal co glowny wejsciowy. W uproszczeniu mozna napisac ze dowolny kanal wyjsciowy ma wartosc wejsciowa tego kanalu zmodyfikowana o dzialanie miksera. Miksery mozna laczyc szeregowo, wiec mozna kanal modyfikowac wielokrotnie, lub rownolegle, wtedy wynik jest wypadkowa dzialania wszystkich mikserow.

Funkcja miksera jest mieszanie wejsc wg krzywej (5-kunktow) lub dwoch odcinkow (osobno definiowane nachylenie na plus i minus).
Poniewaz mozna mieszac kanal sam ze soba (oba wejscia sa z tego samego zrodla) to jest mozliwosc zwiekszania zakresu wychylenia (do 200%) lub zminiejszania zakresu wychylenia az do Zera (klasycna funkcja EPA). Poniewaz mozna domksowywac "offset" wiec mozna przesunac krzywa wyjsciowa do gory albow dol o zadana wartosc (klasyczna funkcja Trim).

Mikser moze byc aktywny zawsze lub byc aktywowany (wlaczany) dowolnym polozeniem dowolnego przelacznika albo zaprogramowanym polozeniem drazka gazu.

Jak widac taki mikser jest bardzo uniwersalny, bo praktycznie kazda funkcje mozna wykonac przy pomocy jedego lub wiecej polaczonych szeregowo mikserow. Jedyny bol to ze Futaba 8uS ma tylko 5 takich mikserow. Bylbym szczesliwy, gdyby bylo ich przynajmniej ze 20 - wtedy nie ma bata, mozna wszystko zaprogramowac.

Drugi brakiem w Futabie 8US jest to, ze funkcja spowalniania jest tylko na kanale gazu (przewidziana do turbin) oraz na "zaprogramowanym" mikserze do klap (powolne opuszczanie steru wysokosci po wypuszczaniu klap). Chcialoby sie, zeby funkcja spowolnienia byla dostepna na dowolny kanal (taki dodatkowy mikser).

W koncu ostatni brak w 8US to jest brak opoznienia. Z tego powodu nie mozna zaprogramowac sekwencji czynnosci jak na przyklad wypuszczanie podwozia w sekunde po otwarciu drzwi. Trzeba zobie radzic mechanicznie w konstrukcji samolotu.

Kilka prostych przykladow moze wyjasni dzialanie miksera:

1. Ta kombinacja odlacza kanal 8 od pokretla a przypina go do przelacznika A. Offset w mikserze 1 i 2 ustala skrajne polozenia serwa podczas przelaczania przelacznika A.

Mixer1:
Input A = Kanal 8,
Input B = Kanal 8,
Mix(L) = -100%,
Mix(R) = -100%,
Offset = +100%,
Switch = A/Up
Link = Off
Mixer2:
Input A = Kanal 8,
Input B = Kanal 8,
Mix(L) = -100%,
Mix(R) = -100%,
Offset = -100%,
Switch = A/Down
Link = Off

To dziala tak, ze gdzy przelacznik A jest w polozeniu Up (dziala tylko gorny mikser) to kanal 8 jest zneutralisowany (miks na -100%) i dolozony jest offset (wartosc stala) na +100% (EPA jednego polozenia). Gdy przelacznik A idzie w dolne polozenie, to dziala dolny mikser, ktory takze neutralizuje kanal 8, ale polozenie serwa ustala Offset drugiego miksera.
---

2. Opuszczenie klap (serwo na kanale 6) przy pomocy przelacznika A o zadana pokretlem kanalu 6 wartosc.

Mixer1:
Input A = Kanal 6,
Input B = Kanal 6,
Mix(L) = -100%,
Mix(R) = -100%,
Offset = -100%,
Switch = A/Up
Link = Off

Tu dziala tak, ze W gornym polozeniu przelacznika A mikser dziala neutralizujac polozenie pokretla kanalu 6 czyli serwo jest w skrajnym polozeniu (klapy w gorze) ustawione przez Offset=-100%. Przelaczenie przelacznika wylacza mikser powodujac ze kanal 6 dziala normalnie, czyli polozenie serwa jest ustawione pokretlem.
---

W mikserze parametr "Link" ustala czy wejscie do miksera ma byc wyjsciem z poprzedniego miksera czy wprost z manipulatora. W powyzszych przykladach nie ma to znaczenia, ale jak chce sie laczyc miksery szeregowo to paramter Link=On, a jak rownolegle to parametr Link=Off.

Co do EPA to Futaba ma programowane od 30% do 140%. Nie mierzylem dlugosci impulsu, ale zauwazylem ze wiekszosc serw (a chyba wszystkie serwa Hites'a) dobrze reaguje na wartosci do 140%. Kilka lat temu Hitec poradzil sobie z problemem palenia sie swoich cyfrowek przy podaniu sygnalu powyzej 125% i cyfrowki hiteca przy 140% EPA mozna zaprogramowac na ruch troche ponad 180 stopni (ponad 90 stopni w kazda strone) co jest swietnym zastosowaniem do podwozia czy klap (mechaniczne blokowanie serwa w punkcie koncowym).

Jeszcze o trymie na "guzikach". Futaba 8US ma trym "elektroniczny" w wiec nie na suwaku tylko na przelacznikach (maciupka manetka). Standardowo jeden klik to jeden "subtrim" rowny rozdzielczosci 0.4% zalego zakresu ( a dokladnie 4/1024). Wielkosc tego skoku jest ustawiana przez uzytkownika. Jesli chce sie miec trim bardzo dokladny to mozna ustawic skok subtrim'a na 1 czyli minimalna rozdzielczosc sygnalu PPM. Nie liczylem ile "klikow" jest w calym zakresie trymu, ale na oko przynajmniej 20 w kazda strone. Za kazdym nacicnieciem trymu radio wydaje pisk a przejscie przez zero wyroznia sie dluzszym piskiem.

Jest jeszcze cos co sie nazywa subtrim, a polega to na ustawieniu polozenia neutralnego serwa gdy drazek i trim jest na zero. Przydatny, gdy orczyk serwa nie da sie mechanicznie ustawic idealnie w wybranym polozeniu z powodu duzej rozdzielczosci wieloklinu, przy pomocy ktorego orczyk mocuje sie na osi serwa. To jest bardzo wazne jdy potrzeba aby serwa chodzily identycnie (na przyklad przy laczeniu serw rownolegle do jednego steru).

To pisze, jakbys chcial "sciagnac" jakies dobre pomysly od Futaby - firmy, kora zajmuje sie sprzetem RC od dziesiatkow lat.

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Marku,
Wykrzykniki w moim poście oznaczały podziw i pełną akceptację, co do proponowanej platformy a nie oburzenie ze względu na marnotrawstwo zasobów. Jako człowiek który swoje boje z mikroprockami zaczynał w chwili kiedy 51’ i asembler był jedyną słuszna i tak naprawdę dostępną platformą z zachwytem patrzę na takie cuda jak ARM. Niestety zatrzymałem się na poziomie AVR 128/256, bo tak naprawdę zasoby, które one oferują są dla mnie (hobbystycznie) wystarczające.
Mój ostatni i najbardziej zaawansowany projekt, który wykorzystywał Atmegę do sterowania wieloma kanałami grzewczymi w trybie dobowym i tygodniowym i to jeszcze poprzez Ethernet z wizualizacją procesów i możliwością sterowania nimi w przeglądarce internetowej wykorzystał 44 K kodu. Co prawda ten wynik to może kwestia wyuczonego w dawnych czasach "skąpstwa" w korzystaniu z zasobów (trochę autoreklamy). Ale nie ważne.

ARM jak najbardziej! Popieram!!! To nie jest rozrzutność. W projektach gdzie raczej nie będzie masowej produkcji warto wydać parę złoty więcej na platformę i nie obawiać się odbicia się od ściany braku/wyczerpania zasobów. Poza tym wspomniane przez ciebie bloki funkcjonalne (sprzętowe DMA, SPI) zdejmują masę roboty z programisty i oszczędzają czas procesora, który nie musi zajmować się peryferiami.
ARM – tak i jeszcze raz tak !!!

_________________
Pozdrawiam,
Adam.
Hitec Optic 6 synteza 35 MHz + 2,4GHz, RWD-5, Fokker IIIe, MiniMag, SU-26.
Easy Star odleciał w siną dal, ale się znalazł.
Moje byłe: StoNoga, Fox

co do zyczen...

komunikacja z PC/Mac via USB... po co?? mianowicie:

1. backup pamieci ustawien modeli
2. upgrade softu
3. programowanie ustawien z poziomu PC/Mac (ale ktos musial by ladna aplikacje na blaszaka napisac)
4. podmienianie tapetek, wygladu menu, melodyjek, wygaszaczy powaznie... jest cos takiego w nadajnikach Nomadio
5. interface do symulatora
6. logowanie pracy... zgrywa sekwencje ruchow i potem puszczamy na symulatorze i patrzymy co model wywija (glupota... nie?? )

mozna dodac slot na karty SD... wtedy i te logowanie sie zmiesci i bajery graficzno-muzyczne

wydaje mi sie, ze ten ekranik 130x130 bedzie malutki... wieksze wyswietlacze mysle, ze jakos koszmarnie drogie nie sa... czasem taniej moze wyjsc kupno calej komorki

synteza jak najbardziej... a moze udezyc w 2.4GHz?? sa gotowe moduly nadawczo-odbiorcze tylko zaimplementowac

zglaszam sie na testera... mam Robbe Mars'a do przerobki... super mechanika, duza obudowa i ten nowiutki tor W.CZ. od Graupnera MC-19...

pozdrawiam

_________________
Błażej Zagozda - GTR Team

GG-1664122

Pułapki - czyli "wirtualne" przełączniki, jeśli na danym kanale osiągniemy określony pułap wychylenia to tak jak byśmy przełączyli przełacznik.

Z tego co widziałem to strasznie kuleje oprogramowanie na PC do łatwego ustawiania wstępnego nadajnika. Tu warto by to dopracować.
Ideałem był by "softowy" nadajnik na którym w ustawiamy sobię wszystkie dośc zawiłe miksery i upload do nadajnik a tam już tylko wychylenia, centrowanie serw - kontrola i oblot

_________________
Pozdrawiam
Armand