WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Wpadl mi w ręce kawałek plastiku "wydrukowany" na dziwnej drukarce . Był na tyle mocny i dokładnie
wykonany ze poszperałem w internecie.Wniosek jeden , muszę to mieć.
http://www.reprap.org/wiki/Main_Page
Maszyny wykonane wręcz prymitywnie a efekty pracy na tyle fajne że odłożyłem na bok Foxa i zabrałem
się za drukarkę się .
Tutaj jedno polskich forów poświęconych temu tematowi.
http://www.designfutures.pl/

_________________
Kazik

Gdybyś potrzebował niewielkich silników krokowych wraz ze sterownikami STEP/DIR, to mam pewien zapas. Starczy na kilka maszyn, więc mogę się podzielić.

_________________
Łukasz
Esky0406+Zbig M32+HK2.4
parę kawałków izofloru (BluSailII, a'la Extra, SE5a i BFU w budowie), Heng-Long Cessna, Minium, Lama, Fox, EasyFly, Terry S., Udi816A, Jupiter Junior, quad FPV 250 (MIA na Chudoby), quad 550 PVC za ciężki, żeby latać

Witam
Ciekaw jestem jaki jest koszt materiału drukującego do takiego sprzętu?
Może będzie można wydrukować sobie dwie połówki kopyta do kadłuba modelu długości 200 cm
Pozdrawiam serdecznie Marek von Zbieg

_________________
Marek von Zbieg 2,4GHz
Rafał 35MHz kg 69 kr 80
Biorę udział w akcji "Chcę pisać poprawnie"

Gdyby podzielić na kawałki , da radę .Technologia ta nie daje zbyt gładkiej powierzchni więc było bu troszkę czyszczenia.
Koszt tworzywa około 50zł kilogram.(ABS). W sieci widziałem zdjęcia małych modeli których konstrukcja była drukowana tą metodą.
Potem tylko oklejanie folią i w górę.

_________________
Kazik

Poczytalem o tym i obejrzalem filmiki. Pisza i mowia o tym jak o "rewolucji" gdzie kazdy w domu bedzie mogl wyprodukowac sobie dowolna czesc - pompatyczne i generalnie niepraktyczne. Taka sztuka dla sztuki. Bo przy produkcji konkretnej czesci nie o ksztalt chodzi, a o material, a w wypadku tej "drukarki" materialem jest zawsze te samo konkretne tworzywo sztuczne.
Frezarka CNC jest wg mnie bardziej praktyczna przy produkowaniu wlasnych czesci. Zarowno w wyborze materialow jak i precyzji wykonania ksztaltu. Chocby na przyklad wyprodukowanie lopaty smigla jest bardziej realne na 4-osiowej frezarce CNC niz na takiej drukarce. Nie tylko w precycji ksztaltu i wykonczeniu powierzchni, ale samego materialu (ten niskotopliwy plastik chyba nie nadaje sie na smiglo do modelu RC).

_________________
Rysiu M.
Stowarzyszenie Brzezinki

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Tak , ale to raczej dziennikarze ,na całym świecie są tacy sami .
Rysiu mam trzy frezarki CNC , czwartą oś też.Ta technologia daje inne możliwości.
Spójrz na ten przedmiot z drugiego linku. Wyfrezowanie czegoś takiego jest prawie niemożliwe.
Tworzywa dostępne są trzy , ABS , PLA i NYLON. Klasyczne śmigło było by trudno wydrukować
Ale łopaty do śmigła ze zmiennym skokiem wydrukują się bez problemu.
Jedną z pierwszych rzeczy jakie ja wydrukuję będzie kołpak do Foxa i skrzyneczki na serwa do skrzydeł.
Edit.
Zapomniałem dopisać ze można modyfikować wypełnienie.Pod cienką warstwą zewnętrzną można dać wypełnienie
o mniejszej wadze.

_________________
Kazik

Cha - gdybym wiedział że drukowanie na reprapie wzbudzi takie zainteresowanie zapodałbym filmik, gdzie ktoś zrobił kompletne latadełko RC - i to latające:D!! Niestety - nie mam linku, ale sam reprap to faktycznie miła zabawka na której - w zależności od materiału - można robić cuda:D. W zasadzie efekty końcowe są ograniczone tylko wyobraźnią..

_________________
Sławek

Amerykanie wydali dziesiątki milionów dolarów na skonstruowanie długopisu dla astronautów..
Rosjanie używają ołówków.

No nie wiem co powiedzieć. Nie sadziłem, że drukarka DIY to zupełnie realna sprawa, a nie pieśń przyszłości. Ale prawdę mówiąc nie śledziłem tematu. Trzymam kciuki! A jak skończysz, to przyjadę obejrzeć (no chyba, że będzie kolejka i zapisy )

_________________
Zbigniew Bigaj

Znow pogrzebalem, poczytalem, poogladalem. Realna maszynka do wykonania z rozsadne pieniadze i o mozliwosciach drukowania pieknych rzeczy ograniczonych wyobraznia i wielkoscia. W dalszym ciagu nie widze bilansu efektow nad nakladem. No ale hobby zawsze jest celem samym w sobie, a nie srodkiem do uzyskania korzystnych efektow.
Nawiasem mowiac idea "samokopiowania" jest mocno przesadzona, jako ze w drukarce "wydrukowane" czesci stanowia nie wiecej niz 10% kosztow.



Wlasnie o to chodzi - mozesz wykonac orczyki, uchwyty i drobne elementy - wieksze beda po prostu za ciezkie w stosunku do sztywnosci i wytrzymalosci. A zeby maszyna sie "zwrocila" na takich drobiazgach to chyba nierealne.

Ale za to mozna drukowac piekne (i jedyne) modele "na polke". Na przyklad bardzo latwo byloby wydrukowac sobie caly mechanizm zmiennego skoku, ale tylko po to, zeby postawic sobie w gablotce, bo do latania sie nie nada.



Z takim argumentem nie da sie dyskutowac Jaki rozmiar ci sie widzi? Jaka technologie zamierzasz uzyc?

_________________
Rysiu M.
Stowarzyszenie Brzezinki

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"