WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

mam taki silnik i proszę o informacje czy ktoś już taki nawijał . Jeżeli tak to ile zwoi i jakim drutem . Zasilanie 2 S lipoli , chciałbym uzyskać jak najwyższe Kv

_________________
Marek S
GG 1152643

http://hobbycity.com/... [moderator: usuniety link niezgodny z regulaminem]

Tu kosztuje 6 USD. Opłaca się przewijać ???? No chyba że dla satysfakcji ...

_________________
no to czesc - Jerzy
skype:buwi777
gg 607 6886
35 MHz 76 kanal

no szkoda wyrzucic

_________________
Marek S
GG 1152643

Tak, przewijałem "dzwonka", to prosta piłka. Dałem 12 zwojów, ale grubości drutu nie pamiętam, muszę sprawdzić.

_________________
Zbigniew Bigaj

postaraj sie przypomnieć . Bedzie latwiej

_________________
Marek S
GG 1152643

przewijalem 0,5 okolo 15-18 ... dokladnie nie pamietam i efekt marny. Pobor pradu przy 3s do 8A na smigle 9x5, na 8x4 jeszcze mniej a ciag o polowe mniejszy od fabrycznego. Dzisiaj bede przewijal jak znajde grubszy drut to taka sama ilosc zwoi, jak nie to nawine ich mniej i zobaczymy

_________________
gg: 3298639

Im mniejsza odległość od neodymów tym lepiej. Może ża daleko one są? Ja musiałem nieco przeszlifować statorek bo setne milimetra haczyło.

_________________
Sebastian Racięcki

Niekoniecznie. To jest kwestia geometrii. Wszystko zalezy od wielkosci magesow (gestosci pokrycia) i gestosci pokrycia biegunami stojana.

Generalnie silniki o malej szczelinie (przy klasycznych magnesach) maja duza "kompresje" i sa wredniejsze dla regulatora przy starcie (kiepskie regulatory czesto nie potrafia ich zastartowac).
Kiedys dla silnikow GoBrushless liczylem optymalna odleglosc stojana od wirnika. Ale to byo dla tego jednego silnika w konkretnej konfigurachi biegunow.

A swoja droga ciekaw jestem czy ktorys z producentow modelarskich silniczkow robi powazne badania (albo przynjmniej teoretyczne wyliczenia) dla uzyskania optymalnej konstrukcji, czy po prostu leci na zywiol wg ustalonego standardu.

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Wredniejsze ? Chętnie bym zobaczył przebiegi takiego na oscyloskopie (no nie posiadam) w porównaniu do silnika "fabrycznie" nawiniętego.
Jak to się ma do czasów impulsów w oprogramowaniu takiego regulatora 3F ? Nie ukrywam że chcę zrobić własny regulator który zastosuje w quadcopterze (4 sztuki , po jednym na silnik).
=Offtop=
Pomysł mam taki : start silników , kręcą do punktu "zero" przekroczenie którego wiąże się z podniesieniem w górę ,ten punkt będzie zapisany w eeprom atmegi, następnie za pomocą wiosełek (jeden od wysokości) właściwy lot pionowy na ustaloną wysokość , no i za pomocą różnicy na drugim wiosełku lot w lewo/prawo/tył/przód. Co do "urwania się" spod zasięgu nadajnika to widzę tu jedyną możliwość by quadcopter wracał do poprzedniej pozycji gdzie był jeszcze zasięg (składnia wektorowa ostatnich 4 "ruchów" w ciągu 3 kolejnych sekund bez "nadzoru"). W śmigłowcach czy kilku silnikowych copterach dało by się to zastosować ale w samolocikach już nie bardzo. No i stabilizację lotu na MMA7660 lub podobnym dekoderze grawitacyjnym Freescale.http://www.freescale.com.cn/files/sensors/doc/data_sheet/MMA7660FC.pdf
Soft do regla w BASCOMie jak też i do reszty logiki

_________________
Sebastian Racięcki