WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Witam wszystkich!

Jako, że to mój pierwszy post, chcę się przywitać, tak więc cześć

Ale do rzeczy.
Jeszcze przed zimą dostałem od brata zepsute video Nie działało, bo spaliła się część elektroniki, ale wszystko pozostałe było sprawne.
Wykręciłem wszystkie elementy, a do samej głowicy i jej silnika dobierałem się przez ponad 2 godziny, aby nic nie połamać.
Po wstępnych oględzinach, myślałem, że to jakiś silnik krokowy, bo przypięta do niego wtyczka miała więcej jak 6 przewodów. Jednak to silnik bezszczotkowy o całkiem pokaźnych rozmiarach.

Początki przewijania rozpoczęły się na początku długiego weekendu maturalnego, gdzie powykręcałem wszystkie niepotrzebne elementy w tym także stare uzwojenie (wszystko na fotkach).
Co do wymiarów:
Długość/średnica wału - 51/6 mm
Średnica/grubość stojanu - 37,3/5 mm
Średnica wewnętrzna rotora - 47 mm
Wysokość puszki (nie wliczając wystającego magnesu) - 7 mm
Grubość pierwotnego drutu to 0,2 mm
Całość kręci się na standardowych, niewymienianych łożyskach kulowych.
Korpus wykonany jest z aluminium

Jako że w tych sprawach jestem zielony, mam kilka pytań.
Ażeby wszystko było ok, pobrałem sobie kalkulator do wielkości magnesów i na jego podstawie starałem się coś ciekawego odnaleźć.

1. Co to jest i jak się określa współczynnik wypełnienia? Myślę, że to jest jakiś stosunek, ale nie bardzo się orientuję czego do czego.
2. Jaka jest najlepsza odległość między magnesami a statorem?
3. W moim przypadku stator, trzyma się korpusu przy pomocy kawałka plastiku i 3 śrubek. Jak wiadomo, przy sporych natężeniach, nagrzewa się on do wysokich temperatur, za którymi plastik nie za bardzo przepada. W jaki inny sposób można przymocować stojan, ale już do samego korpusu, ewentualnie poprzez coś bardziej odpornego na temperaturę?

Na koniec dodam, że zamówiłem już drut nawojowy 0,5 mm o długości 12m. Mam nadzieję, że wystarczy taka ilość.

Luksz, Witamy w w naszym gronie.

Najpierw odpowiedzi:
1. Co to jest i jak się określa współczynnik wypełnienia?

Chodzi o to jak magnesy w wirniku wypelniaja jego wewnetrzyny obwod. Jaka jest odleglosc miedzy magnesami w stosunku do szerokosci magnesow. Na przyklad jesli magnesy maja szerokosc 5mm a odleglosc miedzy magnesami wynosi 3mm to wspolczynnik wypelnienia bedzie wynosil 5/(3+5) = 62.5%

Parametr ten decyduje pracy silnika ale trudno mi na 100% powiedziec jak jest najlepiej. Z doswiadczenie zauwazylem ze 100% wypelnienia nie dziala optymalnie, podobnie jak wypelnienie ponizej 50% nie jest najlepsze. Gdzies w okolicach 75% procent jest OK. Kiedys liczylem to prymitywnymi metodami i te wyliczenia to potwierdzaly, ale metoda byla zbyt prymitywna by na nie 100%polegac.

2. Jaka jest najlepsza odległość między magnesami a statorem?

Tez bardzo istotny parametr. Im mniejsza tym lepiej. Oczywiscie nie moze byc zbyt mala, aby w czasie pracy nie ocieralo - chodzi o ewentylane bicia pod obciazeniem (wibracje) jak i miejsce na mikroskopijne smieci (kurz, opilki itp). Optymalnie 0,2mm jest OK. Wieksza szczelina obniza maksymalny moment osiagany przez silnik.

3. W moim przypadku stator, trzyma się korpusu przy pomocy kawałka plastiku i 3 śrubek. Jak wiadomo, przy sporych natężeniach, nagrzewa się on do wysokich temperatur, za którymi plastik nie za bardzo przepada. W jaki inny sposób można przymocować stojan, ale już do samego korpusu, ewentualnie poprzez coś bardziej odpornego na temperaturę?

W tym silniku masz wiele problemow technicznych do rozwiazania i mocowanie statora to to jeszcze najmniejszy . Przede wszystkim wirnik-glowica jest zbyt masywny i ciezki, Oczywiscie taki wielki zyroskop jest dobry do magnetowidu, gdzie pomaga w stabilizacji obrotow, ale do modelu to jest po prostu balast. Tak wiec czeka sie wykonanie wirnika od zera, a wtedy do tego bedziesz musial dorobic nowe mocowanie stojana i zapewnic ulozyskowanie. Duzo zabawy.

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Dobry materiał na motorek. Do wykorzystania jest podstawa z łożyskami (foto 851442), wirnik (foto 851424), ośka i "przyległości" wirnika (foto 851432). Ponieważ stator ma 9 zębów, zastosował bym najprostszy układ z 12 magnesami wirnika. Czyli najprościej, taki większy CDrom. Powinno kręcić bez kłopotu śmigłami 10-11 cali.

_________________
Łagodnych lądowań
Tomek "Wiedźma" Jędrzejczak

NIE Dzieciom NEO

Ok, jeżeli kolega Rysiu mówi, że trzeba wykonać od nowa cały wirnik, to z czego najlepiej jest go zrobić? Może jest możliwość wykorzystać coś gotowego, tak aby jak najmniej się narobić.

Wczoraj wymontowałem resztki magnesu z wirnika i aluminiowego korpusu.
Jeżeli patrząc na gotowy silnik takiej wielkości, to ile powinien on ważyć?
Ogólnie postanowiłem zastosować go do modelu bardziej naziemnego. Najlepiej jakby to był pojazd kołowy, ale w ostateczności powstanie poduszkowiec.

Mam jeszcze jedno pytanie, ilu woltowy oraz ile amperów będzie przypuszczalnie pobierał gotowy silnik na uzwojeniu 0,5 mm?

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam

Fox - Foxik20

Nie jestem teraz tak pewien czy dobrze zrozumialem zdjecia. W moim video wyrnik byl razem z glowica, wiec praktycznie sie nie nadawal. Witchman zwrocil uwage na zdjecie 851424 - to wyglada ze mozna wykorzystac. Oczywiscie po wymianie magnesow. Ja myslalem o tych wielkich tarczach - chyba podstawy i glowicy.

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Możliwe wziąłeś to pod uwagę, że głowica odczytująca jest zarazem wirnikiem z magnesem (fot 851436).
Jednak wirnik jest po drugiej stronie korpusu. Widać to na fot 851419.

Po wymontowaniu magnesu, nie wazy on aż tak dużo. Jako, że wszystkie pozostałe części są aluminiowe, myślę że całość nie będzie ważyć nie wiadomo ile. Mam nadzieję, że moc będzie nieco większa od zwykłych cd-przeróbek, dlatego masa może nie będzie aż tak przeszkadzać.

Mam kolejną prośbę.
Pobrałem sobie kalkulator do obliczania wielkości magnesów, ale nie bardzo wiem, jakie magnesy będą odpowiednie. Wymiary do obliczeń są w pierwszym poście. Proszę o pomoc.

Pozdrawiam

EDIT:

Liczyłem co nieco i myślę, że odpowiednimi rozmiarami magnesów będą 3,5x5x4 mm. Oczywiście daję po 2 na kaskadę. Tylko się zastanawiam, czy są magnesy o takich rozmiarach?
Dają one wsp. wypełnienia 69% i szczelinę 0,3 mm
Dla przypomnienia:
Stator ma wymiary 38,3 x 5 mm
Wirnik (wew) 47 mm

_________________
Pozdrawiam

Fox - Foxik20

Witam!

Kilka dni temu przyszedł mi drut, ale dopiero teraz zabrałem się za nawijanie nowego uzwojenia.
Na jedną cewkę weszło mi 15 zwojów. Zostały nawinięte w układzie ABC.
Teraz mam pytanie, czy wg Was zostały one wizualnie poprawnie nawinięte?
Fotka

_________________
Pozdrawiam

Fox - Foxik20

Dwie uwagi:
1. Nawijajac uzwojenie staraj sie nawijac rowno - zwoj kolo zwoju. Wiecej ddrutu wejdzie. Chodzi o to, zeby w przekroju to wygladalo mniej wiecej tak:

OOOOOOO
OOOOOOO
OOOOOOO

a nie tak (w przerysowniu):

O O OOO
O O O O O
O O OO

Idealnie jest tak, jak GBL2 nawinety przez Krzyska (Wróbel):



2. Na wysokosc powinna ci wejsc przynjamniej jeszcze jedna warstwa na kazdym zebie. Moze nawet dwie. Wiem, ze silniki fabryczne sa zwykle nie do konca wypelnione drutem ale to dlatego, ze sa nawijane maszynowo. Nawijajac recznie mozna uzyskac lepsze upakowanie, jesli sie dobrze drut naciaga i nawija rowniutko zwoj kolo zwoju. Idzie to wolno, palce bola, ale efekt jest bezcenny.

Gdybym sie czepial do do Krzyskowego GBL2 dowinalbym jezcze po 2 lub 3 zwoje przy koncowce zeba, ale to jest dosc trudne do wykombinowania jak sie nawija po raz pierwszy. Poniewaz twoj silnik jest duzej srednico w porownaniu do dlugosci zeba to jesli nawiniesz rowniutko warstwa po warstwie z jednakowa liczba zwojow na kazda warstwe to bedzie OK.

Ja zwykle nawijam silnik dwa razy. Najpierw dwa zeby obok siebie, zeby zaplanowac ile zwojow na kazda warstwe nawinac, zeby sie wszystko zmiescilo a jednoczesnie uzyskac maksymalne wypelnienie. pozniej juz nawijam normalnie wg tego planu. Nawijajac ostatni silnik do Foxika wyszlo mi, ze pierwsze dwie warstwy maja byc po 10 zwojow, trzecia warstwa 7 zwojow (zczynajac w odleglosci ok 1mm od wewnetrznej czesci zeba (u nasady zeba nie bylo miejsca miedzy zebami na 6 warstw drutu). Ostatnia warstwa zaczynajac od koncowki zeba miala 4 zwoje. Kazdy zab jest nawiniety wg tego schematu.

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Dzięki za cenne podpowiedzi, na pewno skorzystam.

Teraz zostaje mi jeszcze kwestia, w czym to wszystko trzymać. Już podczas nawijania pierwszego uzwojenia można było się przekonać, jak ciężko jest zacząć. Trzymanie statora, do tego jeden koniec drutu, a w drugiej ręce ciągle naprężany drugi koniec drutu to nie łatwa sztuka.
Jak Wy radzicie sobie z tym problemem?
Na jednym z artykułów z działu "Projects" widziałem, jak niektórzy umieszczają stator w imadle pomiędzy kluczami nasadowymi/krótkimi rurkami.
Czy to dobry sposób, a co najważniejsze bezpieczny dla całej operacji nawijania?

_________________
Pozdrawiam

Fox - Foxik20