WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

W niedziele miałem dziwny wypadek ekertroniczno-lotniczy.
Startowałem swoim Easy Gliderem, przed startem sprawdzenie sterów - ok, potem rzut okiem na nadajnik - napięcie zasilania w porzadku, więc wyrzucam model, a ten po kilku metrach laduje się w ziemie i nie reaguje na stery!
patrzę na nadjanik - wyswietlacz zgaszony - nie działa!
na szczescie model bez powazniejszyh uszkodzeń, ale nadajnik nie reaguje.
Odpiąłem zewnetrzny modul w.cz. z gniazda trenera - ożył, ale nie do końca - właczał sie i po sekundzie wyłączał.
Wyjąłem wewnetrzny moduł syntezy - uruchamia się.
W domu więc sprawdzanie co się stało. Mierzę obwodu i zdziwienie: układ pomiaru pradu to 7 równolegle połączonych oporników o oporności 1 Ohm kazdy. Mierzę ich wspólna rezystancję - 9 Ohmów No więc wylutowuje pierwszy: ma 10 Ohmów. Pozostałe 6 mierzę - mają nadal około 10 Ohmów. Zaczynam wątpic w to, co przez lata dowiedziałem się o elektronice. Czyżbym źle odczytał oznacenie i mają nie po 1 Ohm tylko po 10 Ohmów? Wylutowuję kolejny - ma 6 Ohmów, i tak kolejne oporniki: 10, 12, 8 Omów... Już widac, że wszystkie sa jednak uszkodzone. Zwiększyła sie ich opornośc, do tego od temperatury zmienia się bardzo ciekawie ich wartość.
Wlutowałem nowe oporniki, właczam - wszystko pięknie działa. Zmierzyłem tez pobór pradu zewnetrznego modułu - 200mA, czyli zadnych szans na przeciązenie nawet jednego, a co dopiero 7 oporników. Samoistne uszkodzenie tez nie wchodzi w rachubę. A więc być może eksperymentujac z podłaczeniem modułu do gniazda trenera zrobiłem jakies krótkie zwarcie i nadpsułem wszystkie oporniki, które w końcu "siadły" w najmniej oczekiwanym momencie. Niczego człowiek nie może być do konca pewnym na tym swiecie...

_________________
Zbigniew Bigaj

Z ciekawosci sprawdz je "mechanicznie", to znaczy czy przypadkiem nie zmienia sie opornosc przy ruszaniu koncowkami opornika. Moze sie element "odspawal" od koncowek. Nie raz udalo mi sie opornik nagrzac do granicy "dymu", ale po powrocie do normalnj temeratury parametry nie odbiegaly tak znacznie od tego co bylo na nim napisane, zanim sie zweglilo

_________________
Rysiu M.

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Rezystory SMD mogą niestety być podatne na stres termiczny lub mechaniczny, Vishay wypuścił nawet na tę okoliczność serię VSMF z elastycznymi końcówkami.

_________________
Łukasz
Esky0406+Zbig M32+HK2.4
parę kawałków izofloru (BluSailII, a'la Extra, SE5a i BFU w budowie), Heng-Long Cessna, Minium, Lama, Fox, EasyFly, Terry S., Udi816A, Jupiter Junior, quad FPV 250 (MIA na Chudoby), quad 550 PVC za ciężki, żeby latać

Jak wiele innych, również ta historia ma swój ciąg dalszy. Znów upaliły mi się oporniki - tak samo jak za pierwszym razem, ale tym razem również przepaliła się ścieżka. To ścieżka zasilania. Idąc po ścieżce jak po nitce do kłębka trafiłem do... modułu syntezy! Synteza jest ogólnie wyłączona, bo w port trenera mam włączony zewnętrzny moduł i "komputer" odłacza syntezę (o czym lojalnie informuje przy starcie). Ale widać chyba nie zawsze mu to dobrze wychodzi, tak czy inaczej moduł syntezy powoduje czasem, ni z tego ni z owego zwarcie na zasilaniu.
No cóż, nie dociekałem długo przyczyny, wywaliłem moduł i wstawiłem FrSky hack module na 2.4GHz. A więc żegnaj 35MHz...

_________________
Zbigniew Bigaj

Ja ostatnio w kontrolerze KK2.0 miałem opornik 2R upalony do 20R . Co do nieoczekiwanych zwarć miałem coś takiego dawno temu w AT90S2313 SMD. Procesor nagle zaczynał się grzać do odlutowania z płytki włącznie, po ponownym wlutowaniu działał jak gdyby nigdy nic. Oczywiście w końcu się dopalał na amen . Kiedyś czytałem o zjawisku powstawania pasożytniczych tyrystorów w układach scalonych, takie pasożytnicze tyrystory mogły zostać włączone jakimś przepięciem i robiły zwarcie do czasu zaniku prądu. Oczywiście ciężko jest to zdiagnozować.

_________________
Eryk

Tu stawiałbym raczej na wpływ na odłączoną syntezę sporej mocy 433MHz z DragonLinka, który był podpięty pod gniazdo trenera. Od czasu wywalenia syntezy upłynęło już wiele, wiele godzin użytkowania bez żadnych niespodzianek.
Gdyby ktoś chciał użyć w swoim Royal Evo tej odrobinę podejrzanej syntezy, to chętnie ją oddam. Ja już raczej na 35 nie wrócę.

_________________
Zbigniew Bigaj