WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Witam
Chcialem podzielic sie z Wami moimi subiektywnymi odczuciami n/t wspomnianego w tytule modelu Na poczatek fotka:

Po wnikliwej lekturze forum oraz grupy dyskusyjnej wszystkie znaki na niebie wskazywaly ze idealnym modelem dla poczatkujacego do nauki pilotarzu jest Easy Star firmy Multiplex (oraz jego poprzednik Teddy). Jego zalety to:
-prostota konstrukcji i szybki czas zlozenia zestawu (bo raczej nie mozna mowic tu o budowie )
-ogromna wytrzymalosc konstrukcji (model zrobiony jest z Elapor'u - o ile sie nie myle jest to odpowiednik EPP)
-bardzo latwy pilotaz (po wytrymowaniu model lata jak po sznurku, o ile pilot mu w tym nie przeszkadza )
-dosyc spory udzwig - nie potrzeba stosowac komponentow mikro
-smiglo pchajace i silnik na wiezyczce zmniejszaja ryzyko uszkodzenia napedu podczas nieudanego przyziemienia

Jako ze byl to moj pierwszy model (a do tego nie moglem wytrzymac i chcialem koniecznie sam go ulotnic bez pomocy bardziej doswiadczonych kolegow) z drzacymi nogami stanalem na moim "lotnisku".Niestety wiatr tego dnia byl tak duzy ( a moje umiejetnosci tak nikle ) ze 3 loty ktore odbylem trwaly moze niecala minute (w sumie ). Na szczescie samolot wyszedl z tego bez szwanku, nie liczac lekko zdeformowanej krawedzi natarcia na jednym skrzydel. Gdy wreszcie doczekalem sie az pogoda bedzie bardziej korzystna to udalo mi sie poczuc ta radosc i zadowolenie gdy pierwszy raz model lata tam gdzie chcemy .
Niestety o ile sam lot przebiegal bardzo spokojnie to podczas ladowania grawitacja zaczela dzialac ze zdwojona sila i ubilem kreta.Gdy dobieglem do modelu okazalo sie ze to chrupniecie ktore wczesniej uslyszalem zwiastowalo ze model postanowil odrzucic dziob od statku matki i zakonczyc loty w tamtym dniu Na szczescie material z ktorego wykonany jest samolot lamie sie bardzo czysto - wystarczylo troche Uhu Por'a i dziob wrocil na swoje miejsce. Za rada Zbig'a wzmocnilem kadlub pod kabina od srodka dwiema listwami sosnowymi i mam nadzieje ze wiecej taka sytuacja sie nie powtorzy .
Niestety model ma jedna dosyc duza wade:z racji niskiej wagi nadaje sie do lotow przy bardzo malym wietrze (do 10 km/h)), pozniej zamiast przyjemnosci latania mamy walke z zywiolem.Ostrzegam wszystkich poczatkujacych:jesli dosyc mocno wieje w dniu kiedy chcecie pierwszy raz oblatac EasyStar'a to sobie odpusccie -szkoda nerwow i modelu

Ponizej jeszcze kilka fotek

Tak nie nalezy rzucac


Podczas ladowania pilot stwierdzil ze wysiada i odpalil katapulte


To jest jedyne zdjecie w locie ktore udalo sie dzisiaj w miare dobrze zrobic

_________________
Pozdrawiam
Piotr "Piotrus" Kozlowski

Gratuluję modelu, z fotej wynika że ładnie lata, więc życzę miłej zabawy

_________________
Pozdrawiam Paweł Nawrocki
GG 6013629

Chwilowy brak aparaturki :]

Mialem okazje pomagac ostatnio poczatkujacemu, ktory zaopatrzyl sie rowniez w ten model.
Zastosowane wyposazenie:
-serwa hs-81 2sztuki,
-kan 1050 10ogniw,
-mega 16/5/4,
-smiglo APC elektro 6calowe (nie pamietam skoku),
-regulator JETI Advance 18A (niestety za maly, taki mu sprzedawca dal),
-Graupner MX-12 z zestawowym odbiornikiem.

Model skleilismy wspolnie z wlascicielem w okolo 2,5h. Nie napotkalismy jakis szczegolnych problemow. Bardzo ladnie wszystko pasuje, bardzo kompletny zestaw.
W miedzyczasie ladowalismy akumulator.

Napotkalismy jeden ciekawy problem. Kolega kupil zywice 5 minutowa. W instrukcji bylo napisane ze mozna jej uzywac przez 5 minut, a stwardnienie nastepuje po 30 minutach. Po rozrobieniu i checi sklejenia nia kadluba okazalo sie, ze zaczela twardniec (zelowac?) po 2 minutach!! Ale jakos dalismy sobie rade. Jednym z minusow jest beznadziejna instrukcja, ktora jest niedopowiednia dla poczatkujacych modelarzy!!


Po wyrzucie z reki model bardzo ladnie polecial, wymagal tylko niewielkich zmian w trymowaniu. Pieknie szybuje i dosc mocno reaguje na stery.
Model polecam poczatkujacym, lecz niech skorzystaja z pomocy kogos, kto ma chociaz minimalny staz w lataniu.

_________________
Pozdrawiam, Krzysiek

Witam,

mam identyczny model. Lata bardzo ładnie, w zasadzie sam go oblatałem (bez doświadczenia). Kupiony jako ARTF, ale zastosowałem swój nadajnik (Hitec Laser 4). Oryginalna aparatura to porażka, na szczęście kanał ten sam co u mnie i nie trzeba było nic przerabiać/zmieniać.

Model jest bardzo lekki i również odradzam latanie przy wietrze powyżej 10km/h. Już kilka razy miałem sytuację, że model nie był w stanie skręcić pod wiatr (ster kierunku wychylony na max).

Proponuję równiż wzmocnić kadłub pod kabiną (cieniutką sklejką lub laminat). Miałem twarde lądowanie (podmuch i przeciągnięcie po wypuszczeniu modelu). Teraz kadłub jest mocno podrapany. Zastanawiam się nad wstawieniem kółka.

Uwaga, model dość gwałtownie reaguje na stery, ale jest łatwy do opanowania. Jak się nie przeszkadza to sam lata.

Bardzo łatwy do modyfikacji (np. zrobienie lotek).

Wadą jest słabe mocowanie kabiny, przy twardym lądowaniu często odpada i potrafi przywitać się ze śmigłem (mam już takie ślady ).