WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Witajcie,

Tak, to jest zaraźliwe. Zawsze chciałem mieć samochodzik do poszalenia w ogrodzie koło domu, ale przy wydatkach górę brały modele latające. Po opisie Ryśka postanowiłem jednak to zmienić i kupiłem sobie coś takiego:









Model ma silnik szczotkowy, ale za to jest cały łożyskowany. Luzy w zawieszeniu są raczej niewielkie więc nic z nim nie robiłem tylko naładowałem pakiet, poprawiłem zbieżność kół i trochę się pobawiłem. Na tym silniku i przy pakiecie 6 cel demonem szybkości nie jest, ale prędkość ma jak w sam raz aby pewnie panować nad jazdą.
Na lotnisku czasami bawimy się spalinowymi buggy (koledzy mają - ja tylko jestem kierowcą ) i te są bardzo szybkie, nawet na trawie. Założyłem na próbę jakiś stary pakiet Li-pol 2s i było już trochę lepiej. Niestety, ten regler obsługuje tylko Nixx więc szkoda nowego lipolka. Trzeba będzie spróbować na pakietach 8,4V - powinno być nieźle. Oczywiście można wymienić silnik i regler na bezszczotkowe, ale to może kiedyś w przyszłości jak model dożyje.

_________________
Pozdrawiam
Marek Jankowski

Załóż buzzer do pakietu 2S i możesz śmigać bez ryzyka.Zmień wtyczki na Deansy i nawet z pakietu NiMh wyciągniesz więcej.

_________________
Wojtek
Generalnie Panie to Ja się nie znam na modelarstwie,tylko później naprawiam sprzęty tych co więcej wiedzą

O buzzerku wiem, tylko przejrzałem parę sklepów i nie trafiłem na niego. Oryginalne złącza są rzeczywiście kiepskie, myślałem o goldach bo leżą na półce. Ale najpierw się pobawię . W każdym razie, za rady dzięki.

_________________
Pozdrawiam
Marek Jankowski

Witamy wsrod zarazonych

Samochod RC ma te zalete, ze mozna nim jezdzic nawet jesli wieje 10 w skali beauforta

_________________
Rysiu M.
Stowarzyszenie Brzezinki

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Wsadź cokolwiek zamiast tego nieszczęsnego złącza Tamiya. W szczególności ciężko się ono rozłącza po stopieniu . Deansy jednak odradzałbym - ich konstrukcja sprawia, że potrafią bardzo niepewnie kontaktować po zanieczyszczeniu, poza tym "źle leżą w palcach".

_________________
Łukasz
Esky0406+Zbig M32+HK2.4
parę kawałków izofloru (BluSailII, a'la Extra, SE5a i BFU w budowie), Heng-Long Cessna, Minium, Lama, Fox, EasyFly, Terry S., Udi816A, Jupiter Junior, quad FPV 250 (MIA na Chudoby), quad 550 PVC za ciężki, żeby latać

Też nie przepadam za deansami bo "ciężko chodzą" i rzeczywiście nie ma za co chwycić aby łatwo rozłączyć. Pozostanę przy sprawdzonych w modelach lotniczych goldach.

_________________
Pozdrawiam
Marek Jankowski

Fajny jest, ja lubię zrobic sobie do takiego tor przeszkód (z kameni, desek, itd) i jeżdzić "na precyzję" - prędkośc nie ma wówczas znaczenia, a zabawa jest też przednia.
Kiedyś pewnie zdecydujesz się na wsadzenie jakiegoś inrunnera 3D, to ma jeszcze jedną zaletę - można zasilić znacznie szerszym zakresem napięć (2s lub 3s - czego "szczotka" i jej regulator moze nie przeżyć) - w zależności od potrzeb mieć wersję rekreacyjną lub do szaleństw.

_________________
Zbigniew Bigaj

A ja wlasnie standardowo uzywam Deans'ow a od jakiegos czasu "kompatybilne" XT (z HK). XT maja te zalete, ze litery XT wystajace z plastiku ulatwiaja zlapanie zlaczki. Do mniejszych pradow (rzedu 20A) standardowo uzywam malych Deans'ow. Goldy uzywam tylko do silnika - nigdy do baterii. Zbyt latwo jest sie pomylic z polaryzacja. Nawet jesli nie pasuja, to i tak jest mozliwe zlapanie chwilowego kontaktu.

_________________
Rysiu M.
Stowarzyszenie Brzezinki

Biore udzial w akcji "Chce pisac poprawnie"

Goldów używam od kilkunastu lat i nigdy nie pomyliłem się. To jest wręcz niemożliwe, ale oczywiście "dla chcącego nic trudnego". Dla pewności, koszulki obkurczam tak, aby czoło żeńskiej końcówki było nią osłonięte.
Jak się jednak finalnie okazało, to na półce leżały tylko już używane goldy i kilka kompletów deansów. Dałem w końcu deansy. Solidne przewody powodują, że jest za co pociągnąć przy rozłączaniu i okazuje się, że nie jest tak źle.
Myślałem trochę o silniku bezszczotkowym. Jakoś nie bardzo mam przekonanie do fabrycznego Mavericka. W pobliskim sklepie są o niemal identycznym kv silniki sensorowe Dualsky i reglery do nich (oczywiście samochodowe). Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym sprzętem?. Maverick ma tylko silnik i regler sensorless.

_________________
Pozdrawiam
Marek Jankowski