WIRTUALNY KLUB MODELARZY RC

Jak już w innym wątku wspomniałem stałem się właścicielem drukarki 3D. Zaczęło się tak. Z zamiarem budowy nosiłem się od bardzo dawna. Ale zawsze a to wychodziło drogo, a to czasu brak albo co żona powie. W między czasie wywiało mnie za małą wodę no i czymś trzeba było się na tej emigracji zająć żeby się własną pięścią z nudów nie zabić. Dodatkową motywacją był zbliżający się okrągły jubileusz. Post kolegi Artu o drukowanym Spitfire spowodował, że byłem trzy razy na tak i ochoczo zabrałem się za czesanie ebaya. Znalazłem fajnego mendel maxa i nawet licytowałem ale właściciel w brzydki sposób zdjął aukcję. No i z tej rozpaczy kupiłem chińską Prusę i3. Prezentuje się tak (zdjęcia pochodzą z Ebay)








Z montażem nie było żadnych problemów, odpaliła za pierwszym razem a z kalibracji było tylko wypoziomowanie stołu.
Wydruk próbny z załączonej karty SD wyszedł tak:



PLA, głowica 196stC, stół 60stC

Na początku bawiłem się gotowcami ciętymi Slicerem







A tu mój pierwszy autorski projekt: łącznik nóżek do choinki




Choinka była z mocnej przeceny ale udało się uratować święta

Jak chcecie to mogę wrzucić jeszcze zdjęcia z unboxingu i mojego gotowca...

W sumie konstrukcja dość stabilna ale planuje kupić kawałek blatu kuchennego i przykręcić ją do niego. Tak naprawdę to nie mam się do czego przyczepić. Jedyny minus to zamknięta elektronika bez możliwości rozbudowy. Można by w prosty sposób dodać taki sam ekstruder i mieć dwukolorówkę ale nie mam do czego podpiąć. Jak znajdę coś ciekawego to może wymienię a ta pójdzie do frezarki.

Tak, wiem. Pisałem w wątku Rysia, że raczej nie kupie akryla ale zrozumcie moją desperacje jak mi tego mendla zabrali

Pozdrawiam

_________________
Błażej Zagozda - GTR Team

GG-1664122

Dzisiaj przyszła paczka od naszych przyjaciół z Chin z małym apdejtem do drukarki.



Zakupiłem na ebaju przejściówkę z kart MicroSD na klasyczne SD.



Po zainstalowaniu elektroniki do obudowy trochę niewygodne stało się wyjmowanie i wkładanie karty do gniazda. Praktycznie tylko pincetą można było tę czynność wykonać.



Jak widać na powyższym obrazku mieści się na styk z wtyczką MiniUSB. Nic na szczęście nie koliduje.



Gniazdo zamontowałem na szczycie drukarki. Teraz dostęp do karty jest wyśmienity. No i łatwiej posługiwać się normalnej wielkości kartą. W laptoku też mam gniazdo na dużą SD.
Jak na razie kłopotów z transmisją danych nie zauważyłem. Od paru godzin drukują się pierwsze trzy części kadłuba Spitfire'a.

Pozdrawiam

_________________
Błażej Zagozda - GTR Team

GG-1664122

No fajnie popatrzeć na udane wydruki. Gratuluję bezbolesnego wejścia w temat!


Dawaj, sam jestem ciekawy!

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV

No to już dwie awarie za mną. O pierwszej wspomniałem w wątku o Spitfire a druga przytrafiła się jak już myślałem, że nic się więcej nie stanie. Ot prawo serii. Zacznę od początku. Po przerobieniu prawie 900m filamentu, przy wydruku drugiej partii części do kadłuba, pod koniec druku najwyższego elementu kadłuba musiała pogubić kroki i zrobiła spaghetti.







Podczas oględzin okazało się, że drukarka zaczęła się rozkręcać. Poluzowało się mocowanie rolki napinającej pasek napędzający stół. Kółko stanęło bokiem i zaczęło trzeć o element mocujący co przyblokowało ruch stołu. Posprawdzałem resztę śrub skręcających konstrukcję i muszę przyznać sporo było znacznie poluzowanych, zwłaszcza te w okolicy silników. Naciąg paska karety też zmalał. Podokręcałem, ponapinałem i puściłem druk tego uszkodzonego elementu. Wyszedł tak:





Jakość druku po wyeliminowaniu luzów uległa poprawie.
Ucieszony że szybko udało się problem rozwiązać puściłem przerabianie filamentu na kilka różnych "przydasie" i kolejny zonk. Filament nie idzie. Prawda, extrudera przy przeglądzie nie sprawdzałem. Stwierdziłem, że jak "fabryczny" to nic mu się nie stanie. A stało, odkręciło się kółko dociskające do ryflowanej rolki na silniku. Okazało się również, że wypływał filament pomiędzy dyszą i blokiem. Eh.

Nauka z tego wszystkiego taka, że:

ramę najlepiej kleić wolno wiążącym klejem a połączenia śrubowe traktować jako dodatkowe wzmocnienie. przy pełnometalowej konstrukcji nie żałować loctite.

nawet fabryczne elementy sprawdzić dokładnie i tam gdzie istnieje prawdopodobieństwo rozkręcania się dawać loctite albo inaczej zablokować.

robić systematycznie przeglądy konstrukcji

W drukowaniu chwilowa przerwa bo wyjechany jestem za to wieczorem mam chwilkę coś skrobnąć na forum.

Przy okazji małe pytanko: jak najprościej, mając element w STL, przyciąć go z wysokości? Dodrukował bym sobie tylko ten fragment od miejsca gdzie zgłupiała, poprzycinał, posklejał i sztuka by była.

Pozdrawiam

_________________
Błażej Zagozda - GTR Team

GG-1664122

Skoro pojawiły się prośby to udostępniam zdjęcia z unboxingu i etapów budowy.

Mam nadzieje, że widać bo pierwszy raz korzystam z zewnętrznego hostingu.

Pozdrawiam

_________________
Błażej Zagozda - GTR Team

GG-1664122

Chociażby w podstawowej aplikacji Slic3r masz możliwość poziomego cięcia. Możesz zachować część poniżej lub powyżej płaszczyzny cięcia:

_________________
Tomek (Cobra)
latam głównie FPV